Skargi, bojkoty i testy eliminują nieuczciwych

Konsumenci i organizacje branżowe mają wiele legalnych sposobów, aby walczyć z nieetycznymi zachowaniami firm i niską jakością ich towarów

Aktualizacja: 22.04.2008 08:40 Publikacja: 22.04.2008 01:34

Firmy mogą się jednak bronić. Floyd Press, wydawca miesięcznika „Świat Konsumenta”, właśnie wygrał sprawę sądową z firmą Kamis-Przyprawy SA. Chodziło o opublikowanie kilka lat temu wyników badań jakości pieprzu. W sporządzonym wtedy rankingu produkt Kamisa zajął przedostatnie miejsce. Producent pieprzu oskarżył wydawcę pisma o nieuczciwą konkurencję, ale przegrał sądową batalię. Jest o co walczyć, bo lektura rankingów może wpływać na nasze codzienne wybory przy sklepowych półkach.

Zastrzeżenia do testów „Świata Konsumenta” zgłaszała też spółka Żywiec Zdrój produkująca wodę mineralną. Pojawiły się nawet sugestie, aby nie zamieszczać w nim reklam. Producenci wiedzą bowiem, że konsumenci nie są obojętni na oceny wystawiane ich towarom. Dwa lata temu z tego powodu zniknęła jedna z marek kawy – według testu miała zawierać szkodliwe substancje.

Co miesiąc Rada Reklamy wydaje kilka nowych werdyktów. – Oceniamy nie działalność przedsiębiorcy będącego reklamodawcą, ale treść przekazu reklamowego – mówi Konrad Drozdowski, zastępca dyrektora biura rady.

Nie wszyscy jednak są zadowoleni, że rada upublicznia orzeczenia. Boiron, sprzedający lek homeopatyczny Oscillococcinum, zastanawia się, czy nie podjąć kroków prawnych przeciwko radzie. Jest zirytowany, że ogłosiła swój werdykt w Internecie, mimo że firma nie jest zrzeszona w żadnym stowarzyszeniu należącym do rady.

W takiej samej sytuacji jest spółka Hamida Pharma Poland, która sprzedaje preparat Body– Pure 24. Rada zakwestionowała reklamę tego środka i firma dostosowała się do jej zaleceń.

– Co prawda nie podzielaliśmy w całości opinii rady, ale wzięliśmy pod uwagę szeroko rozumiany interes konsumenta i treść zakwestionowanej reklamy została zmieniona – zaznacza Andrzej Lasota z firmy Hamida Pharma Poland.

Z pokorą orzeczenie przyjął też Red Bull sp. z o.o. Radzie Reklamy nie spodobał się bowiem bożonarodzeniowy spot z królem wręczającym Świętej Rodzinie puszkę tego popularnego napoju.

Od czterech miesięcy konsumenci mogą też skutecznie piętnować firmy, które bezpodstawnie się chwalą. Pozwala na to ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (DzU z 2007 r. nr 171, poz. 1206). Firmom nie wolno – jeśli posiadają kodeks dobrych praktyk – postępować inaczej, niż jest w nim zapisane. Nie mogą się też chwalić certyfikatami i znakami jakości, do których nie mają uprawnień.

Coraz częściej słyszymy wezwania do bojkotu produktów sponsorów olimpiady w Pekinie, a także towarów wyprodukowanych w Chinach. Nie każde wezwanie do bojkotu jest zgodne z prawem (patrz ramka). Bojkot konsumencki jest jednak dotkliwy dla wizerunku firm, ale też dla ich finansów.

Przekonały się o tym duńskie firmy, gdy tamtejsza prasa w 2006 r. zamieściła karykatury Mahometa. Spadek eksportu na Bliski Wschód sięgnął wtedy 28 proc. Gdy w tym roku karykatury pojawiły się ponownie w 17 duńskich gazetach, od razu odbiło się to na finansach koncernu Arla Foods. Szacuje, że w tym roku straci na bojkocie 174 mln euro.

Wezwanie do bojkotu może powodować naruszenie dóbr osobistych osób prawnych (które też są pod ochroną, jak przewiduje to art. 43

10

w zw. z art. 23 – 24

kodeksu cywilnego

). Nie jest bowiem obojętne dla renomy firmy, a także oznacza spadek przychodów i zysków. By ponieść za to odpowiedzialność, naruszenie musi być bezprawne, np. powód bojkotu nie jest zgodny z prawdą. Gdy inna firma nawołuje do bojkotu towarów lub usług swojego rynkowego konkurenta, może to być zakwalifikowane jako czyn nieuczciwej konkurencji. Tak wynika z art. 3

ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (DzU z 2003 r. nr 153, poz. 1503 ze zm.)

, który zabrania działań sprzecznych z prawem lub dobrymi obyczajami, jeśli narusza to albo zagraża interesom innego przedsiębiorcy lub klienta. Za czyn nieuczciwej konkurencji uznaje się np. pomawianie.

Firmy mogą się jednak bronić. Floyd Press, wydawca miesięcznika „Świat Konsumenta”, właśnie wygrał sprawę sądową z firmą Kamis-Przyprawy SA. Chodziło o opublikowanie kilka lat temu wyników badań jakości pieprzu. W sporządzonym wtedy rankingu produkt Kamisa zajął przedostatnie miejsce. Producent pieprzu oskarżył wydawcę pisma o nieuczciwą konkurencję, ale przegrał sądową batalię. Jest o co walczyć, bo lektura rankingów może wpływać na nasze codzienne wybory przy sklepowych półkach.

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów