Więcej dłużników trafi na czarne listy

Windykatorzy, a nawet zwykli Kowalscy wpiszą swoich nierzetelnych kontrahentów do oficjalnych rejestrów. Z list znikną zaś ci, którzy skorzystają z upadłości konsumenckiej

Aktualizacja: 13.12.2008 12:06 Publikacja: 13.12.2008 01:58

Spór urzędników z najemcą

Spór urzędników z najemcą

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Tak wynika z projektu nowej ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych, którą opracowuje Ministerstwo Gospodarki.

Resort przygotowuje teraz ostatnie drobne poprawki do projektu. Przede wszystkim wpisywać dłużników do oficjalnych rejestrów (prowadzonych obecnie przez trzy spółki: ERIF, InfoMonitor i KRD) będą mogły też np. firmy windykacyjne, które odkupiły czyjeś długi, ale także przedsiębiorstwa faktoringowe i fundusze sekurytyzacyjne. Swojego dłużnika mógłby wpisać też każdy przedsiębiorca, a nie – jak dotychczas – tylko ci wymienieni wprost w ustawie. Ponadto uprawnienie do wpisu miałyby osoby fizyczne, których wierzytelność została uznana w prawomocnym wyroku sądu zaopatrzonym w klauzulę wykonalności albo w sądowej ugodzie.

[srodtytul]Bat na najemców[/srodtytul]

Dotychczas do rejestrów dłużników mogli trafić mieszkańcy spółdzielni mieszkaniowych, którzy mieli zaległości we wnoszeniu opłat eksploatacyjnych, a także zadłużeni właściciele lokali we wspólnotach mieszkaniowych. Teraz to się radykalnie zmieni. Do rejestru trafią informacje o zadłużonych najemcach mieszkań komunalnych, a także osobach, które nie zapłaciły za najem osobom fizycznym i zostało to potwierdzone wyrokiem sądu.

Jest jednak problem. Zgodnie z przepisami o upadłości konsumenckiej do biur informacji gospodarczych nie trafią dane o konsumentach, których bankructwo ogłosił sąd.

– Wierzyciele po ogłoszeniu upadłości konsumenta i ustaleniu planu spłat będą musieli wnieść o wykreślenie dotychczasowych wpisów w BIG – tłumaczy Anna Marcinkowska, pełnomocnik ds. prawnych w Krajowym Rejestrze Długów. Przypomina, że za zaniedbanie tego obowiązku grozi nawet 30 tys. zł grzywny. Krytykuje to Konfederacja Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce. Andrzej Roter z KPF wskazuje, że informację o upadłości powinno się jak najszerzej udostępniać nie tylko po to, aby wiedzieli o niej potencjalni wierzyciele bankruta, ale i po to, żeby jego samego chronić przed dalszym nieodpowiedzialnym zadłużaniem się. Dlatego KPF – jeszcze na etapie prac w Sejmie nad przepisami o upadłości konsumenckiej – sugerowała, aby sądy nie tylko dawały ogłoszenia w gazetach i zawieszały je na tablicach w swoich budynkach, ale też przesyłały do wszystkich BIG. Sytuację może zmienić nowa ustawa o udostępnianiu informacji gospodarczych. Przewiduje ona, że informacji o dłużniku nie trzeba będzie usuwać z powodu odroczenia terminu płatności.

[srodtytul]Upadłość konsumencka[/srodtytul]

Nowe przepisy o upadłości konsumenckiej krytykuje także związany ze spółdzielczymi kasami oszczędnościowo-kredytowymi Instytut Stefczyka. Chce, aby jasno uregulować sytuację poręczycieli, spadkobierców i współmałżonków nadmiernie zadłużonych. Współmałżonek nie powinien też zgłaszać wierzytelności do udziałów w majątku wspólnym, z którego bankrutujący spłaca zadłużenie. Sejm zdecydował zaś, że w skład masy upadłości wchodziłby majątek osobisty bankruta oraz majątek wspólny małżonków. Drugi małżonek mógłby więc zgłaszać wierzytelność do połowy majątku wspólnego, co utrudniałoby zaspokojenie innych wierzycieli. Instytut podkreśla, że to dobra okazja dla kombinatorów.

[ramka][srodtytul]Kto i kiedy się może znaleźć w rejestrze[/srodtytul]

Obecnie na czarne listy mogą trafić tylko niektórzy konsumenci, a nie każdy gdzieś zadłużony. Zagrożeni wpisem do BIG są ci, którzy nie uiszczają płatności masowych (za media, Internet, telefon komórkowy), nie spłacają kredytów i pożyczek, alimenciarze. Zagrożeni są także przedsiębiorcy nierzetelni w stosunkach ze swoimi kontrahentami. Konsument nie może natomiast wpisać do BIG nierzetelnego sprzedawcy,

Zadłużenie konsumenta musi być wymagalne od co najmniej 60 dni i wynosić minimum 200 zł. Dla przedsiębiorcy limit jest wyższy i sięga 500 zł,

Przed wpisaniem dłużnika trzeba do niego wysłać listem poleconym wezwanie do zapłaty, a potem musi upłynąć jeszcze co najmniej miesiąc,

Można też wpisywać do rejestru informacje o wierzytelnościach, które są już przedawnione, bo one mimo to nie wygasają,

Wpisywać dłużników mogą tylko firmy, które mają umowy z BIG.[/ramka]

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=m.kosiarski@rp.pl]m.kosiarski@rp.pl[/mail]

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"