Do fryzjera po poprawki
Od lat nosiłam długie włosy, postanowiłam je obciąć. Poszłam do fryzjera, u którego czeszę się od lat. Pokazałam zdjęcie, by wiedział, jak ma wyglądać fryzura. Niestety na koniec okazało się, że jest inaczej. Jestem bardzo niezadowolona. Czy mogę wrócić do zakładu i zażądać, by fryzurę poprawiono?
Tak. Jeżeli strzyżenie nie zostało wykonane prawidłowo, klient ma prawo do poprawki lub zwrotu pieniędzy. Fryzjer będzie odpowiadał jedynie za te nieprawidłowości, których klient nie mógł przewidzieć. Nie można zatem reklamować nowej fryzury, którą klient sam wybrał, tylko dlatego, że po jej wykonaniu stwierdził, że się w niej sobie nie podoba. Co innego, gdy nowa fryzura nie została wykonana tak, jak sobie tego życzył klient: wtedy ma prawo do poprawek. Jeśli nie jest możliwe poprawienie tego, co fryzjer zrobił – można od umowy odstąpić i zażądać zwrotu zapłaconych pieniędzy. Jeżeli jednak wady są nieistotne, konsumentowi przysługuje jedynie żądanie obniżenia ceny za nieprawidłowo wykonaną usługę.
Niestaranna praca bez zapłaty
Zaniosłem garnitur do pralni. Była na nim plama. Pani w pralni zapewniała, że sobie z nią poradzi. Gdy odebrałem garnitur, nie sprawdziłem od razu, jak wygląda, dopiero w domu okazało się, że plama wciąż jest widoczna. Co mogę teraz zrobić?
Jeśli pralnia nie wywiąże się ze swojego zobowiązania, klient ma prawo oczekiwać zwrotu tego, co zostało od niego pobrane za realizację usługi. Co więcej, pralnia – jako profesjonalny i wyspecjalizowany zakład – nie powinna nawet żądać opłaty za usługę, której nie udało się jej wykonać. W praktyce to pralnia ponosi ryzyko niewykonania usługi, a nie klient. Ten ostatni nie ma bowiem wiedzy na temat stosowanych przez usługodawcę technologii i ich skuteczności.
Pralnia powinna już na początku poinformować klienta o prawdopodobnych trudnościach, tak by ten wiedział, że wykonanie usługi może się nie udać, ale zakład jest gotów podjąć taką próbę. Wtedy klient ma jasność i wie, co robić: albo zabiera ubranie i idzie do innej pralni, albo decyduje się powierzyć wykonanie usługi. Wtedy – i tylko wtedy – pralnia może żądać zapłaty.