Wyrok stanowi odpowiedź na pytania zadane Trybunałowi przez sądy z Austrii i Belgii. Rozstrzygały one spory między ubezpieczycielami a podróżnymi z tych krajów, którzy w związku z pandemią Covid-19 (i ostrzeżeniami w tej sprawie wydawanymi przez władze) w 2020 r. odwołali swoje wycieczki na Gran Canarię i Dominikanę. W wyniku rozwiązania tych umów organizatorzy wyjazdów ogłosili upadłość, a klientom pozostało dochodzenie zwrotu wpłaconych środków właśnie od ich ubezpieczycieli.
Ci jednak odmówili wypłaty, wskazując, że ubezpieczenie obejmowało jedynie ryzyko tego, że impreza nie odbędzie się z powodu upadłości organizatora. Pytania zadane przez sądy krajowe dotyczyły interpretacji art. 12 i 17 dyrektywy w sprawie imprez turystycznych. Zobowiązuje ona państwa członkowskie do zapewnienia, by organizatorzy imprez turystycznych posiadali odpowiednie zabezpieczenia na wypadek zwrotu wszelkich opłat dokonanych przez podróżnych (lub w ich imieniu) w takim zakresie, w jakim nie skorzystali z opłaconych usług ze względu na bankructwo organizatora (art. 17).
Czytaj więcej
Konsument, który zarezerwował zagraniczną wycieczkę, może pozwać organizatora przed sąd miejsca s...
Sąd austriacki miał wątpliwość, czy musi istnieć związek przyczynowy między niewypłacalnością a niewykonaniem usługi turystycznej. Literalna wykładnia sugerowałaby, że tak, ale sprzeciwia się jej motyw 39 dyrektywy, który nakazuje zapewnienie „pełnej ochrony” i zwrotu „wszystkich opłat”.
Z kolei sąd belgijski uważał, że zabezpieczenie przewidziane w art. 17 dyrektywy dotyczy tylko sytuacji, gdy impreza nie odbyła się z powodu upadłości organizatora. Zastanawiał się jednak, czy taka interpretacja nie prowadzi do nieuzasadnionej dyskryminacji, oraz czy jest możliwa do pogodzenia z wysokimi standardami ochrony konsumentów w UE.