O pierwszym w Polsce pozwie zbiorowym przeciwko Volkswagenowi Anna Wojda rozmawiała z Konradem Kacprzakiem z Kancelarii Prawnej Świeca i Wspólnicy. To ta Kancelaria złożyła w ubiegłym tygodniu pozew w imieniu właścicieli aut marki Volkswagen. Czego się domaga?
- Domagamy się 30 tys. zł za każdy pojazd objęty aferą, czyli wyposażony w system manipulujący poziomem emisji spalin. Kwota ta została ustalona przez zespół rzeczoznawców i wskazuje jaki jest koszt naprawy samochodu, czyli doprowadzenia tlenków azotu do poziomu zgodnego z normami bez spadku możliwości technicznych samochodu – mówił Konrad Kacprzak.
Jak poinformował, grupa poszkodowanych, którzy wytoczyli powództwo zbiorowe obecnie liczy 54 osoby , ale do kancelarii zgłosiło się już blisko 2 tys. osób, z czego blisko tysiąc może zostać objęta pozwem. Pozostali będą dochodzić roszczeń w oddzielnych pozwach przeciwko producentom pozostałych marek grupy Volkswagen, czyli Seat, Audi i Skoda.
Jak autorzy pozwu grupowego chcą przekonać sąd do swoich racji?
- Sam pozew ma 66 stron. Dowody z dokumentów to kolejnych kilkaset stron. Planujemy powołać świadków, m.in. prezesa zarządu Volkswagen AG. Uważamy, że Volkswagen AG dopuścił się czynu niedozwolonego, ponieważ wprowadził na rynek wadliwe samochody, w których emisja spalin wielokrotnie przekracza normy. Zrobił to w pełni świadomie. Dlatego odpowiada za to, ze finalny konsument czy przedsiębiorca doznał szkody, gdyż posiada produkt inny niż zamierzał kupić – powiedział Konrad Kacprzak.
Jego zdaniem akcja serwisowa, którą ogłosił Volkswagen nie da oczekiwanych rezultatów, gdyż w jej wyniku spadnie emisja spalin, ale też osiągi samochodu, moc silnika.
W ocenie Konrada Kacprzaka postępowanie sądowe z pozwu grupowego przeciwko Volkswagenowi ma szansę zakończyć się w I instancji po ok. dwóch latach. A jakie są korzyści z przystąpienia do pozwu grupowego? To niższe koszty sądowe np. możliwość grupowego przeprowadzenia dowodu z kosztownych ekspertyz. Także opłata sądowa będzie dla uczestników postępowania grupowego niższa - wyniesie 600 zł od osoby, a gdyby występowali z pozwem indywidualnie zapłaciliby 1500 zł.
Konrad Kacprzak w #RZECZoPRAWIE:
Roczny dostęp do treści rp.pl za pół ceny