Rękojmia dotyczy też rzeczy używanych

Pani Marta sprzedała na aukcji internetowej w serwisie Allegro worek używanych ubrań. Ich stan określiła na bardzo dobry. Osoba, która od niej kupiła te rzeczy, nie była jednak zadowolona z ich jakości.

Aktualizacja: 08.03.2008 11:25 Publikacja: 08.03.2008 01:00

Twierdziła np., że sweter był sfilcowany, spodnie za krótkie i miały pęknięcie na szwie. Pani Marta broni się, że sweter nosi tylko zwykłe ślady używania, klientka przed zakupem spodni nie interesowała się ich długością, a drobne pęknięcie można szybko zaszyć. Jest zdziwiona zarzutami klientki. Uważa, że nie powinna zwracać jej pieniędzy.

Ponieważ pani Marta jest zwykłą osobą fizyczną (nie prowadzi działalności gospodarczej), trzeba się odwołać do przepisów kodeksu cywilnego o rękojmi za wady (art. 556 – 576 k.c.). O odpowiedzialności pani Marty albo o jej braku decyduje kilka czynników.

Po pierwsze, sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeśli rzecz ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel oznaczony w umowie albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia rzeczy. Odpowiedzialność dotyczy też rzeczy używanych, ale nie obejmuje zmniejszenia wartości lub użyteczności, które jest normalnym następstwem jej prawidłowego używania. Po drugie, ponosi się odpowiedzialność, gdy rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewniało się kupującego. Sprzedawcę zwalnia od odpowiedzialności fakt, że kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy. Ocena, czy pani Marta odpowiada wobec kupującego, zależy więc od tego, czy sprzedane rzeczy mają wady, o których nie wiedziała osoba kupująca, lub nie ma cech, o których sprzedawczyni zapewniała przed transakcją.

Jeśli rzecz ma wady, to kupujący może odstąpić od umowy albo żądać obniżenia ceny. Rezygnacja z kupna nie jest dopuszczalna tylko wtedy, gdy sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz na wolną od wad (gdy w ogóle jest to możliwe) albo szybko usunie wady. Wymiana lub naprawa nie mogą jednak być dokonywane wiele razy – gdy kupujący nie jest z nich zadowolony, może odstąpić od umowy (jedyny wyjątek to wady nieistotne). Odstąpienie od umowy w razie istnienia wady zależy więc częściowo od zachowania sprzedawcy. Przy wymianie sprzedawca musi też pokryć jej koszty (np. za przesyłki).

Kupujący traci uprawnienia z rękojmi za wady fizyczne rzeczy, gdy nie zawiadomi sprzedawcy w ciągu miesiąca od ich wykrycia (okres ten liczy się oddzielnie dla każdej z wad).

Co istotne jednak, termin miesięczny nie obowiązuje, gdy sprzedawca podstępnie zataił wadę albo zapewnił klienta, że wady nie istnieją.

Po zawiadomieniu sprzedawcy klient ma rok na działanie (wyegzekwowanie swoich uprawnień). Jeśli przez ten czas nic nie zrobi, jego uprawnienia z tytułu rękojmi wygasną.

Gdy sprzedajemy cały zestaw przedmiotów, uprawnienie kupującego od odstąpienia od umowy ogranicza się tylko do rzeczy wadliwych, a nie całej transakcji. Nie można więc odstąpić od całości umowy i żądać zwrotu pieniędzy za wszystkie sztuki zakupionej odzieży.

Twierdziła np., że sweter był sfilcowany, spodnie za krótkie i miały pęknięcie na szwie. Pani Marta broni się, że sweter nosi tylko zwykłe ślady używania, klientka przed zakupem spodni nie interesowała się ich długością, a drobne pęknięcie można szybko zaszyć. Jest zdziwiona zarzutami klientki. Uważa, że nie powinna zwracać jej pieniędzy.

Ponieważ pani Marta jest zwykłą osobą fizyczną (nie prowadzi działalności gospodarczej), trzeba się odwołać do przepisów kodeksu cywilnego o rękojmi za wady (art. 556 – 576 k.c.). O odpowiedzialności pani Marty albo o jej braku decyduje kilka czynników.

W sądzie i w urzędzie
Nowa funkcja w mObywatelu. Przyda się na starość
Prawo drogowe
Trudniej będzie zdać egzamin na prawo jazdy. Wchodzi w życie "prawo Klimczaka"
Prawo w Polsce
Ponad pół tysiąca głosów na Nawrockiego przypisanych niesłusznie Trzaskowskiemu
Edukacja i wychowanie
Jakie są najlepsze uczelnie w Polsce? Opublikowano ranking Perspektywy 2025
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców