Reklama telewizyjna w ogóle jest bardziej irytująca w porównaniu z prasową, radiową czy internetową. Ale też jest najbardziej skuteczna. W tym wypadku zawinili sami reklamodawcy. Jeden chciał, aby jego ogłoszenie się wyróżniało, a inni poszli jego śladem.
[b]Dlaczego reklama telewizyjna jest najskuteczniejsza? [/b]
Ze wszystkich mediów działa na najwięcej zmysłów. W telewizji możemy pokazać, jak coś działa, np. jak otworzyć "nasz" produkt albo jak świetnie spisuje się "nasz" samochód w mieście lub na najtrudniejszych drogach. Dzięki zastosowaniu w spotach reklamowych np. animacji komputerowej pomagamy klientowi zrozumieć działanie leków. A najważniejsze w telewizji to działanie na emocje konsumentów. Możemy zobaczyć dumnego posiadacza ekskluzywnego samochodu, radosną rodzinkę, która wyleczona właśnie z grypy jedzie na wakacje, oczywiście z "naszym lekarstwem", czy szczęśliwych seniorów na emeryturze ubezpieczonych w "naszym" towarzystwie ubezpieczeń. Też tak chcemy i co wtedy...
[b] Są tacy, którzy twierdzą, że reklama na nich nie działa? To w ogóle możliwe? [/b]
To stereotyp. Jak nie to medium, to inne. Jak nie telewizja, to prasa, jak nie radio, to Internet, a jeżeli ktoś lubi być traktowany specjalnie, to może zaproszenie na prestiżowy koncert lub sponsorowane zawody golfa. Kiedyś zapraszałam na koncert jedną z najbardziej prestiżowych osób w hierarchii kościelnej, bardzo się kłaniając, powiedziałam, że jest to koncert reklamowy, na co odpowiedziano mi tak: "A co ty, dziecko, myślisz, że Kościół to nie marketing, a z czego ja bym te kościoły zbudował?". Reklama jest wszędzie i działa.
[b]Śmieszne pytania z odpowiedzią na koniec bloku reklamowego i zegary odmierzające czas reklam wprowadziła stacja Comedy Central, by zatrzymać widzów przed telewizorami. Można się tego spodziewać na większą skalę? [/b]