Reklama

Nie wolno dyskryminować klientów konkurencyjnej firmy

Narciarze, którzy wypożyczyli sprzęt w innej firmie niż zarządzająca stokiem, nie mogą płacić więcej za zjazdy

Publikacja: 07.07.2007 01:01

Tak wynika z wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie trzech wyciągów narciarskich w Rąblowie niedaleko Nałęczowa [b](sygn. XVII Amc 42/05)[/b].

Osoby, które chciały skorzystać ze stoku, musiały wykupić karnet. Jednak właściciel wyciągów prowadzący jednocześnie wypożyczalnię nart żądał od osób, które miały sprzęt z konkurencyjnej firmy (usytuowanej w pobliżu stoku), dodatkowych5 -10zł. Jeśli się na to nie godziły, nie wpuszczał ich na stok i musiały jechać na położony kilkanaście kilometrów dalej stok w Parchatce.

Właścicielka konkurencyjnej wypożyczalni zebrała kilkanaście skarg od narciarzy i skierowała wniosek do lubelskiej delegatury UOKiK. Ta zakazała właścicielowi wyciągu takiego postępowania i nałożyła na niego karę 2367 zł. Urzędnicy uznali, że doszło do nadużycia pozycji dominującej na lokalnym rynku usług wypoczynkowo-rekreacyjnych. Działania właściciela wyciągów zmierzały do wyeliminowania lub przynajmniej ograniczenia działalności przez jedynego konkurenta. Zakazywał tego art. 8 ust. 2 pkt 5 ówczesnej ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (DzU z 2005 r. nr 244, poz. 2080 ze zm.).

- W ostatecznym rozrachunku konsekwencje antykonkurencyjnych działań zawsze ponoszą konsumenci, którym próbuje się ograniczyć możliwość wyboru usługi - uzasadniała Ewa Wiszniowska, dyrektor delegatury UOKiK.

Właściciel wyciągów odwołał się do sądu. Podkreślał, że jego konkurentka nie chciała nawiązać z nim współpracy. Ponosi on bowiem sam wszystkie koszty utrzymania stoku, a działalność konkurentki nie miałaby racji bytu, gdyby on nie przygotował tras narciarskich. Dlatego pracownicy wyciągów utrudniali korzystanie z nich osobom, które wypożyczyły narty u konkurencji, albo pobierali od nich dodatkowe opłaty.

Reklama
Reklama

Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podzielił argumentację UOKiK w tej sprawie i podtrzymał decyzję o ukaraniu właściciela wyciągów. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.

Tak wynika z wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie trzech wyciągów narciarskich w Rąblowie niedaleko Nałęczowa [b](sygn. XVII Amc 42/05)[/b].

Osoby, które chciały skorzystać ze stoku, musiały wykupić karnet. Jednak właściciel wyciągów prowadzący jednocześnie wypożyczalnię nart żądał od osób, które miały sprzęt z konkurencyjnej firmy (usytuowanej w pobliżu stoku), dodatkowych5 -10zł. Jeśli się na to nie godziły, nie wpuszczał ich na stok i musiały jechać na położony kilkanaście kilometrów dalej stok w Parchatce.

Reklama
Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Za granicą
Ryanair nie poleci do Hiszpanii? Szykuje się strajk pracowników. Jest stanowisko przewoźnika
Prawo drogowe
Będzie podwyżka opłat za badania techniczne aut. Wiceminister podał kwotę
Reklama
Reklama