Posłowie jednogłośnie przyjęli 1 kwietnia br. nową ustawę o kredycie konsumenckim.
– Zwiększa ona ochronę konsumentów, ale i banków. Dzisiaj odstępując od umowy, konsument zwraca jedynie kapitał, bez odsetek. Pozwala mu to obracać przez dziesięć dni tymi pieniędzmi, na czym traci kredytodawca. Nowa ustawa nakazuje przy odstąpieniu od umowy zwrócić także odsetki za okres od dnia wypłaty kredytu do dnia spłaty – mówi Agnieszka Majchrzak z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wydłuży się natomiast sam okres możliwego odstąpienia od umowy kredytowej – z 10 do 14 dni.
Ochronie kredytobiorców mają służyć rozbudowane obowiązki informacyjne już na etapie reklamy. Dzisiaj wystarczy wskazać rzeczywistą roczną stopę oprocentowania. Po wejściu w życie nowych przepisów będą jej towarzyszyć informacje o całkowitej kwocie kredytu i stopie jego oprocentowania wraz z wyodrębnionymi opłatami uwzględnionymi w całkowitym koszcie (np. obowiązkowe ubezpieczenie).
– Informacje te muszą być podane na podstawie reprezentatywnego przykładu. Reklama ma więc informować w przystępny sposób, ile rzeczywiście będzie kosztował kredyt – wyjaśnia Iwona Mirosz, partner w kancelarii Bird & Bird.
255 tys. złotych