W niektórych domach do dziś sprawnie wirują pralki Frania. A automatyczne zatrzymują się nawet po dwóch latach. Trafiają na śmietniki, bo ich naprawa jest nieopłacalna. I z tym, a w zasadzie z celowym skracaniem żywotności produktów RTV i AGD chce walczyć poseł Krzysztof Brejza.
W interpelacji proponuje, by konsumenci mieli prawo korzystać z niezgodności towaru z umową przez trzy lata, a nie przez dwa – jak obecnie. Przekonuje, że może to wymusić projektowanie wyrobów w taki sposób, by pracowały dłużej.
Trzeba także pamiętać, że gdy towar okaże się niezgodny z umową, to na sprzedawcy ciąży obowiązek naprawy bądź wymiany go na nowy. Gdy nie jest to możliwe, musi zwrócić klientowi pieniądze.
– Sprzedawca miałby prawo regresu do producenta – mówi poseł Brejza.
Niezgodnością towaru z umową sprzedaży jest np. sytuacja, gdy produkt miał mieć funkcję, o jakiej zapewniał sprzedawca, a jej nie posiada. Zdaniem Krzysztofa Brejzy celowe skracanie żywotności produktów również kwalifikuje się jako niezgodność towaru z umową.