Najczęstsze wady konstrukcyjne wyrobów pirotechnicznych według Inspekcji Handlowej

Wyroby pirotechniczne są coraz chętniej wykorzystywane przez cały rok m.in. podczas przyjęć weselnych, urodzin czy imprez firmowych. Jednak przy ich zakupie ostrożności nigdy za wiele.

Publikacja: 05.08.2014 12:21

Najczęstsze wady konstrukcyjne wyrobów pirotechnicznych

Najczęstsze wady konstrukcyjne wyrobów pirotechnicznych

Foto: www.sxc.hu

Jak wynika z najnowszej kontroli Inspekcji Handlowej przeprowadzonej na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów petardy, rakiety, baterie, rzymskie ognie choć w większości spełniają wymagania formalne w zakresie oznakowania, to jednak kupując je powinniśmy zwracać uwagę na widoczne wady konstrukcyjne.

Kontrole wyrobów pirotechnicznych objęły łącznie 165 przedsiębiorców, prowadzących hurtownie (45 proc.) i sklepy detaliczne (44 proc.), a także producentów i importerów. Dodatkowo, w ramach międzynarodowego projektu Joint Action Fireworks wyroby z rynku polskiego były badane w specjalistycznym laboratorium INCD INSEMEX w Rumunii.

Inspektorzy skontrolowali ogółem 872 rodzaje wyrobów pirotechnicznych, kwestionując 7 proc. z nich. Najczęstszymi uchybieniami były: brak niektórych informacji i ostrzeżeń dotyczących bezpieczeństwa użytkowania, brak określenia zawartości materiału pirotechnicznego, bezpodstawne umieszczenie znaku CE, niewłaściwy kolor osłony lontu. W jednym przypadku w wyniku oględzin stwierdzono wadę konstrukcyjną polegającą na niewłaściwym zabezpieczeniu systemu inicjującego.

Główne wady

Do badań laboratoryjnych wytypowano 5 rodzajów wyrobów, stwarzających potencjalnie największe zagrożenia i jednocześnie najchętniej kupowanych przez konsumentów – baterie i kombinacje o małej podstawie i dużej wysokości, rakiety, petardy błyskowe, fontanny oraz rzymskie ognie.

Badania wykazały, że 33 proc. próbek miało wady. Niezgodności dotyczyły braku stabilności (jej skutkiem był poziomy wyrzut modułów pirotechnicznych stwarzający ryzyko uderzenia ładunkiem pirotechnicznym i uszkodzenia ciała), zbyt krótkiego lub zbyt długiego czasu spalania lontu (w efekcie użytkownik może znaleźć się zbyt blisko wybuchu: w pierwszym przypadku nie jest w stanie oddalić się na bezpieczną odległość; w drugim - istnieje ryzyko, ze wróci do wyrobu w celu sprawdzenia jego działania) czy przekroczenia dopuszczalnego poziomu hałasu (co grozi uszkodzeniem słuchu).

W przypadku dwóch rodzajów rzymskich ogni wybuch modułów pirotechnicznych nastąpił na wysokości niższej niż dozwolona (groziło to obrażeniami powstałymi na skutek spadających, żarzących się elementów).

Należy przy tym podkreślić, że zarówno oznakowanie, jak i dokumentacja tych wyrobów były prawidłowe.

Zdaniem Urzędu cieszy fakt, że zakwestionowanych wyrobów nie ma już na rynku. Przedsiębiorcy, u których wykryto nieprawidłowości po zapoznaniu się z wynikami kontroli sami wycofali kwestionowane produkty z obrotu lub zostali do tego zobowiązani.

Należy pamiętać

Uwaga!

Wyroby pirotechniczne mogą nabywać wyłącznie osoby pełnoletnie. Używając ich należy bezwzględnie przestrzegać instrukcji obsługi i stosować się do ostrzeżeń.

Kupując wyroby pirotechniczne należy zawsze sprawdzić, czy:

- obudowa nie posiada żadnych wad mechanicznych (pęknięcia, przerwania, wgniecenia, wybrzuszenia) oraz nie wysypuje się mieszanina pirotechniczna,

- elementy składowe są dobrze ze sobą połączone, nie przesuwają się i nie wypadają,

- system inicjujący jest zabezpieczony pomarańczową osłoną lub opakowaniem,

- podana jest nazwa producenta, a instrukcja obsługi zawiera co najmniej: informację o sposobie odpalenia oraz niezbędne ostrzeżenia.

Jak wynika z najnowszej kontroli Inspekcji Handlowej przeprowadzonej na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów petardy, rakiety, baterie, rzymskie ognie choć w większości spełniają wymagania formalne w zakresie oznakowania, to jednak kupując je powinniśmy zwracać uwagę na widoczne wady konstrukcyjne.

Kontrole wyrobów pirotechnicznych objęły łącznie 165 przedsiębiorców, prowadzących hurtownie (45 proc.) i sklepy detaliczne (44 proc.), a także producentów i importerów. Dodatkowo, w ramach międzynarodowego projektu Joint Action Fireworks wyroby z rynku polskiego były badane w specjalistycznym laboratorium INCD INSEMEX w Rumunii.

Pozostało 81% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara