Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie są możliwe reakcje Izraela na uznanie państwa palestyńskiego przez kraje zachodnie?
- Kim są członkowie rządu Netanjahu domagający się aneksji Zachodniego Brzegu Jordanu?
- Jakie konsekwencje międzynarodowe mogą wyniknąć z intensyfikacji osadnictwa żydowskiego na Zachodnim Brzegu?
- Jakie jest międzynarodowe stanowisko w sprawie rozbudowy osiedli żydowskich na terytoriach okupowanych?
– Nie będzie państwa palestyńskiego na zachód od rzeki Jordan – oświadczył w pierwszej reakcji na uznanie przez szereg krajów zachodnich państwa palestyńskiego premier państwa żydowskiego. Beniamin Netanjahu nie ujawnił jednak, jaka będzie ostateczna reakcja Izraela.
Zamierza to uczynić dopiero po powrocie z USA, gdzie za kilka dni spotka się z Donaldem Trumpem. Ponad rok temu uznanie przez Hiszpanię, Norwegię oraz Irlandię wywołało w Izraelu furię, jednak skończyło się na notach protestacyjnych i wezwaniu ambasadorów tych państw do izraelskiego MSZ. Zmuszono ich do obejrzenia filmu o uprowadzeniu przez Hamas pięciu izraelskich żołnierek w czasie ataku na Izrael 7 października 2023 roku.
Kto w rządzie Beniamina Netanjahu domaga się aneksji Zachodniego Brzegu Jordanu?
– Nie jestem przekonany, że jakakolwiek reakcja jest w ogóle potrzebna. Tego rodzaju uznanie niczego w rzeczywistości nie zmienia. To tak, jakby zadeklarować powstanie państwa na Księżycu. Podejrzewam, że skończy się na takich krokach jak np. zamknięcie francuskiego konsulatu w Jerozolimie i pewnych krokach dyplomatycznych – mówi „Rzeczpospolitej” prof. Efraim Inbar z think tanku Jerozolimski Instytut Strategii i Bezpieczeństwa (JISS).