W czwartym roku rosyjskiej inwazji na Ukrainę Niemcy pozostają drugim największym dawcą pomocy wojskowej dla Kijowa. To dotychczas około 32 mld dol. wsparcia. Ameryka do tej pory przekazała przeszło dwa razy więcej: 66 mld USD.
Wobec zmiany amerykańskiej polityki teraz to jednak z Niemiec może płynąć najwięcej uzbrojenia dla Ukraińców. Chyba najbardziej spektakularnym sygnałem wycofywania się Amerykanów ze spraw ukraińskich jest kwestia zaproszenia Wołodymyra Zełenskiego na szczyt NATO w Hadze pod koniec czerwca. W trakcie wizyty w Berlinie w środę prezydent Ukrainy przyznał, że nie dostał jeszcze zaproszenia do udziału w tym spotkaniu, choć jego zdaniem sekretarz generalny sojuszu Mark Rutte tego chce (ostateczna decyzja należy do Trumpa). – Jeżeli takiego zaproszenie nie będzie, to Putin odniesie zwycięstwo – powiedział Zełenski.
Czytaj więcej
Ursula von der Leyen uzyskała od amerykańskiego prezydenta odłożenie o pięć tygodni wojny handlow...
Trump co prawda daje upust coraz większej frustracji wobec Władimira Putina. We wtorek na portalu Truth Social napisał, że rosyjski satrapa „igra z ogniem”. Podkreślił także, że gdyby nie jego, Trumpa, własna postawa, Rosja zapłaciłaby o wiele większą cenę za odmowę wstrzymania działań wojennych.
Unia wyjątkowo szybko uzgodniła pierwszy fundusz na europejskie zbrojenia
Tyle że za tymi słowami nie idą żadne czyny. I to na dwóch zasadniczych poziomach. Po pierwsze Trump, od kiedy przejął cztery miesiące temu władzę, nie wystąpił do Kongresu z żadną propozycję uruchomienia nowego programu wsparcia wojskowego dla Kijowa. Po wtóre nie zdecydował się na nałożenie nowych sankcji na Kreml. Co prawda, w Senacie leży gotowy projekt ustawy zawierający radykalne kary wobec Rosji, w tym nałożenie 500-procentowych ceł na kraje, które jak Indie czy Chiny kupują rosyjskie nośniki energii. Została ona napisana przez sojusznika Trumpa, senatora Lindseya Grahama i ma wsparcie około 80 na 100 senatorów. Jednak bez sygnału z Białego Domu nie zostanie uruchomiona. A w Izbie Reprezentantów, która też musiałaby wypowiedzieć się w tej sprawie, takiego poparcia dla ukarania Rosji nie ma.