Szojgu przekonywał, że „ataki na cywilną infrastrukturę Ukrainy redukują jej potencjał militarny”

Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu powiedział, że 87 tys. osób z 300 tys. powołanych w ramach „częściowej mobilizacji” zostało wysłanych na obszary, na których toczą się działania wojenne.

Publikacja: 01.11.2022 12:05

Szojgu przekonywał, że „ataki na cywilną infrastrukturę Ukrainy redukują jej potencjał militarny”

Foto: mil.ru

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 251

- Po dodatkowym szkoleniu i koordynacji działań bojowych 87 tys. osób zostało wysłanych na obszary działań wojennych – powiedział Szojgu w czasie wtorkowej telekonferencji. Dodał, że w pracę ze zmobilizowanymi zaangażowanych było około trzech tysięcy instruktorów, którzy wcześniej zdobyli doświadczenie bojowe podczas inwazji na Ukrainę.

Szojgu przyznał, że „na początkowym etapie (mobilizacji - red.) wystąpiły niedociągnięcia w działaniach komisariatów wojskowych”. Niezależne rosyjskie media wielokrotnie informowały po 21 września o atakach i podpaleniach biur mobilizacyjnych. - Podjęliśmy nadzwyczajne działania, aby poprawić organizację ich pracy. To przyniosło owoce. Wszystkie regiony wysłały do ​​jednostek wojskowych określoną liczbę zmobilizowanych ludzi - mówił.

300 tys.

żołnierzy zmobilizowała według Szojgu Rosja

Rosyjski minister obrony zapewniał też, że na wojnę nie zostaną wysłani żołnierze poborowi. - Wszyscy poborowi, którzy odbyli służbę, zostaną odesłani do domu - obiecywał, nawiązując do rozpoczętego 1 listopada jesiennego poboru.

Siergiej Szojgu pozwolił sobie także na skomentowania rosyjskich ataków rakietowych i z wykorzystaniem dronów, których celem jest infrastruktura krytyczna na Ukrainie. - Precyzyjnymi uderzeniami nadal skutecznie uderzamy w obiekty infrastruktury wojskowej, a także w obiekty, które wpływają na zmniejszenie potencjału militarnego Ukrainy - przekonywał, nie wskazując, jak wpływają na to ataki np. na elektrownię, a w konsekwencji ograniczenia w dostawach prądu w ukraińskich miastach. - Jednocześnie podejmowane są kompleksowe działania, aby zapobiec śmierci obywateli Ukrainy - perorował minister.

Według Szojgu to „reżim kijowski kontynuuje działania terrorystyczne w celu niszczenia ludności cywilnej i niszczenia obiektów cywilnych”. Tradycyjnie nie przedstawiając jakichkolwiek dowodów na potwierdzenie swoich tez, minister obrony przekonywał, że obrońcy Ukrainy „nie przestają ostrzeliwać elektrowni atomowej w Zaporożu, punktów ewakuacyjnych i miejsc dystrybucji pomocy humanitarnej, celowo atakując skupiska ludności cywilnej”. 

- Po dodatkowym szkoleniu i koordynacji działań bojowych 87 tys. osób zostało wysłanych na obszary działań wojennych – powiedział Szojgu w czasie wtorkowej telekonferencji. Dodał, że w pracę ze zmobilizowanymi zaangażowanych było około trzech tysięcy instruktorów, którzy wcześniej zdobyli doświadczenie bojowe podczas inwazji na Ukrainę.

Szojgu przyznał, że „na początkowym etapie (mobilizacji - red.) wystąpiły niedociągnięcia w działaniach komisariatów wojskowych”. Niezależne rosyjskie media wielokrotnie informowały po 21 września o atakach i podpaleniach biur mobilizacyjnych. - Podjęliśmy nadzwyczajne działania, aby poprawić organizację ich pracy. To przyniosło owoce. Wszystkie regiony wysłały do ​​jednostek wojskowych określoną liczbę zmobilizowanych ludzi - mówił.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Mobilizacja na Ukrainie. Wojsko czeka na tych, którzy wyjechali za granicę
Konflikty zbrojne
Departament Stanu potwierdza. Rakiety dalekiego zasięgu na Ukrainie na polecenie Joe Bidena
Konflikty zbrojne
Komisja Europejska szykuje 14. pakiet sankcji. Kary dla przewoźników ropy i broni
Konflikty zbrojne
Prof. Andrzej Zybertowicz: Polska w Nuclear Sharing? W tym przypadku Rosja ma powody, żeby się niepokoić
Konflikty zbrojne
Ukraina zaatakowała Rosję rakietami dalekiego zasięgu. USA wysłały je "w tajemnicy"