Rosja: Część schwytanych bojowników z pułku Azow stanie przed sądem

Niektórzy schwytani członkowie ukraińskiego pułku Azow staną przed sądem - zapowiedział w czwartek przewodniczący niższej izby parlamentu Rosji.

Publikacja: 30.06.2022 14:05

Władimir Putin i Wiaczesław Wołodin

Władimir Putin i Wiaczesław Wołodin

Foto: PAP/EPA

W środę Sąd Najwyższy Rosji odłożył decyzję o tym, czy uznać jednostkę za organizację terrorystyczny.

Wiaczesław Wołodin, sojusznik prezydenta Władimira Putina, powiedział, że Rosja przeprowadzi śledztwo w sprawie każdego członka Azowa, aby dowiedzieć się, w co byli zaangażowani.

"Ci, którzy mają krew na rękach, staną przed sądem" - zapowiedział spiker Dumy Państwowej w serwisie Telegram.

Pułk Azow, część Gwardii Narodowej Ukrainy, został założony w 2014 roku jako jedna z wielu ochotniczych milicji do walki z prorosyjskimi separatystami w Donbasie. Jej bojownicy byli traktowani jako bohaterowie narodowi za przeciwstawienie się siłom rosyjskim, które przez tygodnie oblegały Mariupol.

Bojówka pierwotnie wywodziła się z organizacji politycznej, która propagowała skrajnie prawicowe idee białych nacjonalistów.

Władze w Kijowie twierdzą, że została ona przeorganizowana z dala od swoich początków i że nie ma nic wspólnego z polityką. Rosja twierdzi, że nadal składa się on z niebezpiecznych skrajnie prawicowych neonazistów, a zlikwidowanie jednostki uczyniła celem wojennym. 

Czytaj więcej

Miedwiediew wierzy, że broń atomowa chroni Rosję przed trybunałami karnymi

Około 43 członków pułku zostało uwolnionych w środę w ramach wymiany więźniów między Rosją a Ukrainą, co wzbudziło w Kijowie nadzieję, że Rosja może być gotowa uwolnić więcej bojowników. 

Wołodin powiedział, że środowa wymiana dotyczyła głównie "ciężko rannych i niezdolnych do udziału w działaniach wojennych".

Ministerstwo Obrony Rosji podało w czwartek, że od początku konfliktu schwytano lub poddało się ponad 6 tys. ukraińskich wojskowych.

Krewni ukraińskich bojowników zaapelowali o ochronę ich praw na mocy konwencji genewskich z 1949 roku, które stanowią, że jeńcy wojenni powinni być traktowani w sposób humanitarny oraz zwolnieni i repatriowani bezzwłocznie po ustaniu aktywnych działań wojennych.

W środę Sąd Najwyższy Rosji odłożył decyzję o tym, czy uznać jednostkę za organizację terrorystyczny.

Wiaczesław Wołodin, sojusznik prezydenta Władimira Putina, powiedział, że Rosja przeprowadzi śledztwo w sprawie każdego członka Azowa, aby dowiedzieć się, w co byli zaangażowani.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Ukraina musiała wycofać czołgi Abrams z linii frontu
Konflikty zbrojne
USA kupują broń dla Ukrainy wartą miliardy dolarów
Konflikty zbrojne
Francja chce chronić igrzyska greckim systemem obrony powietrznej. Wystąpiła o pożyczkę
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Front się sypie. Niespodziewana zdobycz najeźdźców
Konflikty zbrojne
Prezydent Władimir Putin zdradza plany Rosji wobec Donbasu