Aktualizacja: 29.11.2024 06:56 Publikacja: 28.11.2024 09:55
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Włodzimierz Czarzasty
Foto: PAP/Rafał Guz
Stało się. W bloku wieczornych głosowań w Sejmie przegłosowano ustawę, która była inicjatywą Nowej Lewicy i jej poselskim projektem – wprowadzenie dnia wolnego od pracy 24 grudnia.
Ogłoszony kilka tygodni temu przez ministrę Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk pomysł wywołał natychmiast duże emocje. W sondażach popierała go zdecydowana większość Polaków (jak w badaniu dla „Rzeczpospolitej”, gdzie było to aż 67,5 proc. ankietowanych). Pomysł Lewicy poparł nawet Episkopat i – co najważniejsze – prezydent Andrzej Duda.
Z Donaldem Trumpem nigdy nie wiadomo. Jutro może powiedzieć coś odwrotnego, niż dziś. Ale w tę sobotę, po raz pi...
Sławomir Mentzen miał w tej kampanii bardzo efektowne wzloty, ale tuż przed metą zaczął potykać się o własne nog...
Trzecia już debata prezydencka TV Republika się nie udała, bo co za dużo, to niezdrowo. Niełatwo nawet wskazać t...
Friedrich Merz powtórzył w Warszawie, że temat reparacji jest zamknięty. A Polska nie zamierza naciskać. To wnio...
To symboliczne, że w dniu 80. rocznicy zakończenia – dzięki interwencji USA – wojny w Europie kardynałowie na gł...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas