Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 19.07.2025 02:30 Publikacja: 24.06.2023 19:29
Członkowie grupy Wagnera stoją na balkonie budynku cyrku w Rostowie nad Donem
Foto: AFP
W historii Rosji bywało już nie raz, że słabość państwa otwierała drogę uzurpatorom. A chaos był czynnikiem wspierającym. Pominę okres Wielkiej Smuty, kiedy dość szczupłe siły polskich interwentów bez problemu weszły do Moskwy. Dużo bardziej interesująca jest jesień 1917 roku, kiedy budowane przez lata imperium Romanowów sypało się jak domek z kart. Gdyby patrzeć na proporcje sił, bolszewicy w październiku i listopadzie 1917 byli ostatnimi, którzy mogli przejąć władzę. To co im pomogło, to wszechobecna korupcja, zdrada (współpracujących z Niemcami) elit i klasyczny rosyjski „bardak”. Ktoś czegoś nie zrobił na czas, ktoś coś zaniedbał, ktoś wziął „wziątkę”, komuś się nie chciało, ktoś bał się wziąć odpowiedzialność, komuś zabrakło odwagi, ktoś popełnił błąd, ktoś był pijany. Kiereński bez sensu uzbroił bolszewicką Czerwoną Gwardię, a biali dowódcy wstrzymali marsz kozackiego Korpusu na Piotrogród, choć mogli zgnieść rewolucję w zarodku. W tle był chaos przegrywanej wojny i walki o władzę w stolicy. W efekcie wygrali bolszewicy Lenina i Rosja pogrążyła się na dekady w zbrodniczym komunizmie.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Warszawa nie miała innego wyjścia. Decyzja MSZ tylko domyka temat. Sebastian Kęciek roli ambasadora na Węgrzech...
Stany Zjednoczone przestały być orędownikiem rządów prawa i globalizacji. Czy przestaną też bronić Europy?
„Na przykład lubię leżeć w łóżku i patrzeć bezmyślnie w sufit” – klasyka. A powiedział to nie kto inny jak Donal...
Szymon Hołownia stał się wygodnym chłopcem do bicia. Ale za kryzys, w jakim znalazł się dziś obóz rządzący, winę...
Moda na motocykle przybiera na sile już od kilku lat. W ubiegłym roku liczba nowych rejestracji była dwa razy wyższa niż pięć lat wcześniej.
Po „Warszawce” (a właściwie dzięki portalom społecznościowym to już po całej Polsce) rozprzestrzenia się informa...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas