Zuzanna Dąbrowska: Gromkie brawa dla Janusza Kowalskiego

Koalicja się nie rozpadnie. Nie jest ważne bowiem to, czy wiatrak stanie w odległości 700 metrów od domu. jak chciało PiS, czy 1000 metrów, jak chciała Solidarna Polska. Ważne, żeby się nie udało „lewakom”.

Publikacja: 09.02.2023 14:23

Szczery zachwyt Janusza Kowalskiego zasługuje na odnotowanie.  Rzadko się ostatnio zdarza takie mani

Szczery zachwyt Janusza Kowalskiego zasługuje na odnotowanie. Rzadko się ostatnio zdarza takie manifestowanie uczuć wobec koalicjanta

Foto: PAP/Marcin Obara

„Brawo, minister Czarnek, wstajemy, brawo!” – wykrzykiwał z mównicy wiceminister Janusz Kowalski z Solidarnej Polski w akcie zachwytu nad kolegą z PiS. Rzadko się ostatnio zdarza takie manifestowanie uczuć wobec koalicjanta, i to po obu stronach politycznej barykady.

Sejmowe głosowania w sprawach wiatraków i nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym pokazały, że obóz władzy ma większość. A trzykrotne odrzucenie wniosków o odebranie immunitetu posłom opozycji pokazało, że tej większości nie ma. Raz więc to rząd większościowy, a raz mniejszościowy, i tak będzie do samych wyborów.

Czytaj więcej

Sejm odrzucił radykalne żądania SP w ustawie wiatrakowej. Kto ją poparł?

Dyscyplinowanie koalicjanta już się w Zjednoczonej Prawicy zaczęło. Niepewną postawę Solidarnej Polski skomentował w publicznym radiu Ryszard Terlecki: „Wewnętrzny koalicjant, który właściwie nie jest koalicjantem, bo przecież ta ekipa kandydowała z naszych list i potem się zaczęła uniezależniać, jest obciążeniem coraz większym” – mówił. „Jestem zwolennikiem radykalnych rozwiązań, to znaczy, niewzięcia na listy naszych koalicjantów, ale moje zdanie póki co jest odosobnione” – przyznał wicemarszałek Sejmu.

Trzymając w ręku kij, wskazał jednak także i marchewkę, której dysponentem jest Jarosław Kaczyński. Bo prezes podobno uważa, że „jednak powinniśmy razem pójść do wyborów”. „Rzeczywiście może to przysporzyć te 0,5 proc., które byśmy stracili, gdyby koalicjanta na naszych listach nie było, ale przypuszczam, że zyskalibyśmy z kolei jakiś procencik, jakby wyborcy zobaczyli, że ich nie ma” – kpił bezlitośnie z klubowych kolegów Terlecki.

Spoiwem Zjednoczonej Prawicy jest radykalnie prawicowy czy też prowincjonalno-narodowy przekaz

Tym bardziej szczery zachwyt Janusza Kowalskiego zasługuje na odnotowanie. Spoiwem Zjednoczonej Prawicy jest bowiem, oprócz władzy i realizowanych przez nią interesów, radykalnie prawicowy czy też prowincjonalno-narodowy przekaz, każący instynktownie szukać wszystkiego, co odróżnia tę formację od „lewaków i marksistów”. A więc żarty z osób transpłciowych, nienawiść do migrantów o innym kolorze skóry, dążenie do podporządkowania praw człowieka zaleceniom najbardziej konserwatywnego skrzydła Kościoła katolickiego oraz generalny brak akceptacji dla zmian kulturowych. To jest wspólnota łącząca szeregowego posła PiS z przeciętnym posłem Solidarnej Polski. Kowalskiego z Czarnkiem. A nawet liderów tych partii, co prezes PiS manifestował nieraz podczas swoich spotkań w terenie.

I właśnie dlatego ta koalicja raczej się nie rozpadnie. Bo nie jest ważne to, czy wiatrak stanie w odległości 700 metrów od domu. jak chciało PiS, czy 1000 metrów, jak chciała Solidarna Polska Ważne, żeby się nie udało „lewakom” i żeby Polska ugrzęzła w węglowym miale. Brawo, ministrze Czarnek. Brawo, ministrze Kowalski.

„Brawo, minister Czarnek, wstajemy, brawo!” – wykrzykiwał z mównicy wiceminister Janusz Kowalski z Solidarnej Polski w akcie zachwytu nad kolegą z PiS. Rzadko się ostatnio zdarza takie manifestowanie uczuć wobec koalicjanta, i to po obu stronach politycznej barykady.

Sejmowe głosowania w sprawach wiatraków i nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym pokazały, że obóz władzy ma większość. A trzykrotne odrzucenie wniosków o odebranie immunitetu posłom opozycji pokazało, że tej większości nie ma. Raz więc to rząd większościowy, a raz mniejszościowy, i tak będzie do samych wyborów.

Komentarze
Jerzy Haszczyński: Wielka polityka zagraniczna, krajowi zdrajcy i złodzieje. Po exposé Radosława Sikorskiego
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Po exposé Radosława Sikorskiego. Polska ma wreszcie pomysł na UE
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Zdeterminowani obrońcy Ukrainy
Komentarze
Bogusław Chrabota: Budownictwo socjalne to błędna ścieżka
Komentarze
Michał Płociński: Polska w Unii – koniec epoki młodzieńczej. Historyczna zmiana warty