Polscy naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku odkryli gen będący jednym z czynników decydującym o ciężkim przebiegu Covid-19. Jeśli wyniki tych badań uda się wdrożyć, będzie można lepiej, skuteczniej i wcześniej leczyć tych, którym grozi szpital i respirator. W czwartek na uniwersytecie odbyło się uroczyste przedstawianie wyników badań. Częścią kliniczną badań kierował prof. Robert Flisiak, zakaźnik i jeden z 17 doradców ds. Covid-19 premiera Mateusza Morawieckiego.
Czytaj więcej
Polscy naukowcy odkryli gen, który zwiększa ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19 - przekazał minister zdrowia Adam Niedzielski. Zapowiedział, że powstaną testy wykrywające gen, który ma ok. 14 proc. Polaków. Z badań wynika, że najważniejszymi czynnikami zwiększającymi ryzyko związane z COVID-19 są wiek, nadwaga oraz płeć męska.
W piątek ten naukowiec i lekarz, razem z 12 innymi członkami Rady Medycznej, podał się do dymisji. Jej powodem był "brak wpływu rekomendacji na realne działania” – jak czytamy w oświadczeniu przesłanym PAP. Bo choć przez ostatnie pół roku jej członkowie podkreślali, że premier z pewnością słucha tego, co do niego mówią, niewiele z tego wynikało. I wygląda na to, że nie mają już ochoty po raz kolejny powtarzać tego samego.
Czytaj więcej
Większość członków doradzającej premierowi w sprawie walki z COVID-19 Rady Medycznej złożyła dymisje - informuje Polsat News.
Doradcy od miesięcy tłumaczyli, że w walce z pandemią kluczowe są szczepienia. I trzeba robić wszystko, by jak najwięcej Polaków z nich skorzystało. To oczywiście wszystkie zachęty i kampanie informacyjne, ale także szersze wykorzystanie paszportów covidowych – nie tylko przy przekraczaniu granic, ale także w codziennym życiu.