Wyrafinowana aborcja bez ograniczeń

Pigułka "dzień po" to nie antykoncepcja

Publikacja: 14.01.2015 18:21

Tomasz Krzyżak

Tomasz Krzyżak

Foto: Fotorzepa

Antykoncepcja awaryjna, czyli tzw. pigułka „dzień po" była dotąd dostępna w Polsce jedynie na receptę. Teraz za sprawą decyzji unijnych urzędników musimy dostosować się do europejskiego ustawodawstwa i recepty skasować. - Nie mamy wyjścia – twierdzi resort zdrowia. Trudno przy tym nie odnieść wrażenia, że sprzedaliśmy się europejskim urzędnikom bez reszty. Za moment brukselscy biurokraci orzekną, że stosunek seksualny ma trwać nie więcej niż..., i że Polak może pójść do łóżka jedynie w pidżamie w paski. Wystarczy, że powstanie w tej sprawie silne lobby producentów takich właśnie ubiorów do spania.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Emmanuel Macron wskazuje nowego premiera Francji. I zarazem traci inicjatywę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rafał, pardon maj frencz!
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rok rządu Tuska. Normalność spowszedniała, polaryzacja największym wyzwaniem
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Rok rządów Tuska na 3+. Dlaczego nie jest lepiej?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Komentarze
Bogusław Chrabota: O dotacji dla PiS rozstrzygną nie sędziowie SN, a polityka