Reklama

Szułdrzyński: Kto tak pięknie będzie tłumaczył PiS?

Prezes TVP to ma pecha.

Aktualizacja: 21.09.2016 21:11 Publikacja: 21.09.2016 20:45

Michał Szułdrzyński

Michał Szułdrzyński

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Parę tygodni temu Jackowi Kurskiemu rzutem na taśmę udało się przekonać prezesa Jarosława Kaczyńskiego, by zmusił Radę Mediów Narodowych do wycofania wniosku o natychmiastowe odwołanie go ze stanowiska szefa telewizji. Dziś spotyka go kolejna przykra niespodzianka. Nawet zegary sprzysięgły się przeciw niemu. Świadkowie twierdzą, że Kurski oddał swoją aplikację w konkursie na prezesa TVP po ustalonym w regulaminie czasie.

Rada Mediów Narodowych ma więc trzy rozwiązania. Albo zdecyduje o przesunięciu terminu i uzna, że Kurski jednak zdążył oddać aplikację na czas. Albo unieważni cały konkurs, choć będzie to pachnieć farsą. Albo – i to byłoby najprostsze rozwiązanie – zmieni regulamin konkursu. Bo co tam taki konkurs, skoro dla Bartłomieja Misiewicza można było zmienić statut zbrojeniowego kolosa, jakim jest PGZ, i usunąć wymóg wyższego wykształcenia u członków rady nadzorczej... Czyż nie od dawna wiadomo, że „nie matura, lecz chęć szczera..."?

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Komentarze
Bogusław Chrabota: Rosjanie jednak wygrywają komunikacyjnie
Komentarze
Rusłan Szoszyn: Rosja testuje jedność NATO. Najwyższy czas, by sojusz przeszedł do ofensywy
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Żarty się skończyły. Wojska NATO militarnie uderzają w rosyjskie obiekty nad Polską
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Rosja testuje Polskę. Wszyscy musimy szybko dorosnąć
Komentarze
Jan Zielonka: Czy Unia Europejska jest silna, czy słaba?
Reklama
Reklama