Zerwany most w Głuchołazach, przebita zapora w Stroniu Śląskim, co najmniej dwie osoby utonęły – to bilans ogromnych opadów i wezbranych rzek, dopływów Odry, które od piątku pustoszą Czechy, Słowację, Austrię i Polskę. Najtragiczniejsza sytuacja jest od soboty na południu Opolszczyzny i Dolnego Śląska – głównie w Kotlinie Kłodzkiej, gdzie w sobotę ewakuowano 1,6 tys osób.
Tragiczna sytuacja jest w Stroniu Śląskim, gdzie w niedzielę ciągły napór wody przebił konstrukcję tamtejszej zapory. W związku z pęknięciem tamy w Stroniu Śląskim zrzut wody z Jeziora Nyskiego został zwiększony, co pogorszyło sytuację w Nysie. W niedzielę po południu burmistrz miasta zaapelował do mieszkańców o samoewakuację np. na wyższe kondygnacje lub ucieczkę poza rejon zagrożenia i oczekiwanie na pomoc wojska i strażaków. Również w niedzielę w Głuchołazach w województwie opolskim nurt wody zerwał most tymczasowy, uszkodzeniu uległa też konstrukcja sąsiedniego, budowanego mostu na DK40.