Fiskus nie potrafi przyznać się do błędu

Podatnicy, którym doręczono interpretację po terminie, są przekonani, że obowiązuje ich stanowisko przedstawione we wniosku. Tak wynika z uchwały NSA, do której stosują się sądy. Od niektórych wyroków fiskus składa jednak kasację

Aktualizacja: 16.02.2009 06:47 Publikacja: 16.02.2009 06:36

Fiskus nie potrafi przyznać się do błędu

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

[b]W listopadzie ubiegłego roku Naczelny Sąd Administracyjny wydał uchwałę, że w wyznaczonym przez ordynację trzymiesięcznym terminie urzędnicy przygotowujący interpretację podatkową muszą ją nie tylko podpisać, ale i dostarczyć wnioskodawcy (sygn. I FPS 2/08)[/b]. Jeśli nie zdążą, to podatnik rozliczający się zgodnie z przedstawioną we wniosku wykładnią przepisów korzysta z ochrony na takich samych zasadach, jakby stosował się do przesłanej w terminie odpowiedzi fiskusa. Jest to tzw. milcząca interpretacja. Wydawało się, że zakończy to spory w tym zakresie. Jest jednak inaczej.

– Spotkałem się już z sytuacjami, w których od wyroku wojewódzkiego sądu administracyjnego, że obowiązuje stanowisko podatnika przedstawione we wniosku, została złożona skarga kasacyjna. Sprawy wydawały się ewidentne. Interpretacje zostały bowiem doręczone po upływie trzymiesięcznego terminu – mówi radca prawny Artur Nowak. Argumentem fiskusa był fakt, że uchwała NSA została wydana w związku z pytaniem dotyczącym stanu prawnego sprzed 1 lipca 2007 r. Uznano więc, że nie ma zastosowania do interpretacji udzielonych na podstawie obecnych przepisów.

– Trudno się z tym zgodzić, bo przecież z uzasadnienia do uchwały wyraźnie wynika stanowisko NSA również w zakresie przepisów w brzmieniu obowiązującym od 1 lipca 2007 r. – podkreśla Artur Nowak. Jego zdaniem to tylko niepotrzebne przeciąganie postępowania oraz narażanie Skarbu Państwa na dodatkowe koszty.

[srodtytul]Zaskakujący upór[/srodtytul]

Inni eksperci także są zaskoczeni uporem fiskusa.

– Uzasadnienie NSA nie pozostawia wątpliwości, że zarówno w stanie prawnym obowiązującym do 30 czerwca 2007 r., jak i obecnie decyduje termin doręczenia odpowiedzi. Dlatego zupełnie niezrozumiałe jest składanie kasacji od korzystnych dla podatników wyroków WSA dotyczących interpretacji wydanych na nowych zasadach – uważa Dariusz Malinowski, doradca podatkowy w firmie KPMG.

Dodaje, że w działaniach organów podatkowych nie można dopatrzyć się jakiejkolwiek konsekwencji. Zdarzają się bowiem przypadki, gdy potwierdzają one istnienie milczącej interpretacji już na etapie postępowania odwoławczego, czyli bez składania skargi do sądu. Ale są też sytuacje, w których minister finansów występuje z kasacją, argumentując, że pytanie, na które w uchwale odpowiedział NSA, dotyczyło stanu prawnego sprzed 1 lipca 2007 r.

– Organy podatkowe działają tak, jakby nie znały lub nie przyjęły do wiadomości uzasadnienia uchwały NSA. Trudno zrozumieć takie postępowanie. Wprowadza to totalną niepewność co do stosowania prawa. Nie można też zapominać o kosztach spraw przegranych przez fiskusa, którymi zostanie obciążony Skarb Państwa – podkreśla Dariusz Malinowski.

[srodtytul]Minister nie uwzględnia wyroków[/srodtytul]

To nie pierwszy przypadek, kiedy to fiskus nie potrafi przyznać się do błędu.

– Z ordynacji podatkowej wynika, że w swoich rozstrzygnięciach minister finansów powinien uwzględniać wyroki sądów administracyjnych. Tymczasem wiele przykładów pokazuje, że trudno mu zmienić raz przyjęte stanowisko, nawet jeśli jest ono sprzeczne z ugruntowaną linią orzeczniczą – mówi Alicja Sarna, doradca podatkowy w firmie MDDP. Podaje kilka przykładów. Pierwszy to nieodpłatne przekazanie towarów na cele związane z prowadzoną firmą. Sądy już od dawna stwierdzają, że nie podlega ono VAT. Fiskus wciąż twierdzi jednak inaczej. Organy podatkowe nie mogą także zaakceptować orzecznictwa dotyczącego sprzedaży gruntów przez osoby prywatne. Z wyroków wyraźnie wynika, że nie podlega ona VAT, jeśli właściciel nie nabywał ich z myślą o sprzedaży. Jeśli więc ktoś odziedziczył działki lub kupił je dla siebie, a następnie sprzedaje, to nie powinien płacić VAT od ich zbycia. Tej zasady także nie uwzględnia minister finansów.

– Taka postawa organów podatkowych niepotrzebnie powiększa liczbę sporów sądowych. Poza tym stawia pod znakiem zapytania instytucję interpretacji indywidualnych. Celem ich wprowadzenia było przecież umożliwienie podatnikowi szybkiego uzyskania odpowiedzi, w jaki sposób powinien rozliczać podatki. Tymczasem okazuje się, że nawet w sprawach jednoznacznie rozstrzygniętych przez orzecznictwo czasem trwa to latami – zauważa Alicja Sarna.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=k.pilat@rp.pl]k.pilat@rp.pl[/mail]

[ramka][b]NSA o nowych i starych przepisach[/b]

W ustawowym pojęciu „udzielić” kryje się z pewnością zarówno sporządzenie informacji w przedmiocie interpretacji i nadanie jej formy postanowienia, jak i przekazanie jej treści wnioskodawcy. (...)

Oceny tej nie podważa w żadnym wypadku korekta poddanych analizie rozwiązań prawnych, dokonana ustawą z 16 listopada 2006 r. ([link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=184123]DzU nr 217, poz. 1590[/link]). W obowiązującym od 1 lipca 2007 r. stanie prawnym minister finansów i samorządowe organy podatkowe nie udzielają już interpretacji przepisów prawa podatkowego, lecz wydają – na pisemny wniosek zainteresowanego, w jego indywidualnej sprawie – stosowną interpretację. (...)

Pod rządem obowiązującej obecnie regulacji prawnej zwrot „wydać interpretację” jest ścisłym odpowiednikiem słów „udzielić interpretacji”. Zmiana brzmienia stosownych przepisów ordynacji podatkowej nie stwarza wobec tego podstaw do innego – niż przedstawione wcześniej – rozumienia pojęcia „niewydanie interpretacji indywidualnej w terminie określonym w art. 14d”.

[i]Uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego z 4 listopada 2008 r. (sygn. I FPS 2/08)[/i][/ramka]

[b]W listopadzie ubiegłego roku Naczelny Sąd Administracyjny wydał uchwałę, że w wyznaczonym przez ordynację trzymiesięcznym terminie urzędnicy przygotowujący interpretację podatkową muszą ją nie tylko podpisać, ale i dostarczyć wnioskodawcy (sygn. I FPS 2/08)[/b]. Jeśli nie zdążą, to podatnik rozliczający się zgodnie z przedstawioną we wniosku wykładnią przepisów korzysta z ochrony na takich samych zasadach, jakby stosował się do przesłanej w terminie odpowiedzi fiskusa. Jest to tzw. milcząca interpretacja. Wydawało się, że zakończy to spory w tym zakresie. Jest jednak inaczej.

Pozostało 89% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów