Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 10.06.2018 08:48 Publikacja: 10.06.2018 07:45
Foto: AdobeStock
Pięć wykonanych przez siebie fotografii Paweł R. ujrzał na stronie portalu X. Na zdjęciach były dwie dziewczyny, które pozowały Pawłowi R. podczas profesjonalnych, choć niekomercyjnych sesji zdjęciowych „time for prints" (modelki nie dostają wynagrodzenia za pozowanie, w zamian za udział w sesji otrzymują jedynie wykonane zdjęcia). Sesje zostały przeprowadzone w studio, z udziałem zawodowej wizażystki.
Paweł R. akurat budował swoje portfolio, więc opublikował te zdjęcia na swoim profilu w serwisie M., który zapewnia możliwość kontaktu z właścicielem portfolio. Pod każdą fotografią zamieszczony był pseudonim powoda i modelki występującej na zdjęciu.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Śmierć jednego z rodziców lub obu wiąże się z koniecznością podziału majątku, który po sobie zostawili. Dziedzic...
Skarbówka twierdzi, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego o uldze meldunkowej nie obowiązuje. I nie chce się zajmow...
Warszawski sąd okręgowy przyznał odszkodowanie pracownicy sklepu, która - wbrew zapewnieniom pracodawcy - po pow...
Zamieszany w tzw. aferę hejterską sędzia Jakub Iwaniec z Warszawy miał pod wpływem alkoholu wjechać w drzewo. Je...
Zasiedzenie działki okazało się niemożliwe, bo inne osoby parkowały na niej auta i wyrzucały śmieci.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas