Czy można pokazać wakacyjne fotografie

Trzeba także pamiętać o pisemnej formie takiego oświadczenia, na wypadek gdybyśmy musieli wykazać (np. w procesie sądowym), że mieliśmy prawo do jego wykorzystania. W oświadczeniu powinno się dokładnie określić, w jakim zakresie osoba przedstawiona zgadza się na rozpowszechnianie jej wizerunku – np. w celu wykorzystania na wystawie czy wyświetlenia na stronie internetowej.

Czy zdarzają się sytuacje, w których zgoda osoby sportretowanej nie jest wymagana do rozpowszechniania jej podobizny? Tak, jeśli otrzymała opłatę za pozowanie

(chyba że wyraźnie sprzeciwiła się rozpowszechnianiu).

Nie potrzeba także zgody osób powszechnie znanych (np. sportowca czy polityka), jeżeli zdjęcie wykonano w związku z pełnieniem przez nie funkcji publicznych, np. politycznych, społecznych i zawodowych, i pokazuje się je w celu poinformowania o wykonywaniu tej funkcji, a nie np. w celach reklamowych.

Wreszcie niepotrzebna jest zgoda osób, które na fotografii stanowią jedynie szczegół całości, takiej jak zgromadzenie ludzi, krajobraz, publiczna impreza. Wizerunek stanowi szczegół większej całości, jeżeli zdjęcie nie ma na celu ukazania konkretnej, określonej osoby, ale np. przedstawienie jakiegoś wydarzenia czy obrazu. Nie można bowiem żądać od fotografa uzyskiwania zgody od wszystkich osób utrwalonych na zdjęciu, gdy np. sfotografuje on plac św. Piotra czy też zatłoczoną plażę. Uznaje się jednak, że niedozwolone jest rozpowszechnianie wizerunków skadrowanych, a więc wyróżniających określone osoby na zdjęciu, oraz wizerunków wkomponowanych w większą całość, lecz naruszających prawo do prywatności.

Gdy rozpowszechniamy wizerunek danej osoby bez jej zgody – jeśli takowa była wymagana – to może ona od nas żądać między innymi zaprzestania tego, opublikowania przeprosin oraz zapłaty odpowiedniej kwoty.