Reklama
Rozwiń
Reklama

Architektoniczny plagiat raczej postoi

Plagiaty w architekturze też się zdarzają. W rachubę jednak wchodzą raczej tylko odszkodowania i przeprosiny

Aktualizacja: 26.05.2010 04:45 Publikacja: 26.05.2010 04:20

Polki pawilon na EXPO

Polki pawilon na EXPO

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Zniszczenie budynku niczym płyty CD ze względu na ogromne koszty trudno sobie wyobrazić. Takie żądanie byłoby zapewne nadużyciem prawa.

Głośno teraz o plagiacie polskiego pawilonu na Expo 2010 w Szanghaju. Charakterystyczny budynek z wycinankami na fasadach został skopiowany w Dubaju (Zjednoczone Emiraty Arabskie).

- Jest identyczny, nawet nie zmieniono wzoru wycinanki, po prostu ukradziono nam prawa do dzieła - mówią jego autorzy Natalia Paszkowska i Marcin Mostafa, z pracowni WWAA [link=http://www.rp.pl/artykul/9150,484624_Skradziona_wycinanka.html](pisaliśmy o tym: "Skradziona wycinanka", "Rzeczpospolita" z 25 maja 2010 r.)[/link].

Nie ma wątpliwości, że utwory architektoniczne i urbanistyczne są przedmiotem prawa autorskiego (w Polsce rozstrzyga o tym art. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=14E46E656882AAB3ECFA7AE37E75862F?id=181883]prawa autorskiego[/link]).

- Tak samo jest właściwie na całym świecie (rozstrzyga o tym konwencja berneńska), inne natomiast mogą być w poszczególnych krajach sankcje (karne i cywilne) za plagiat, w tym przypadku w architekturze - wskazuje adwokat Elżbieta Traple, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Reklama
Reklama

Gdyby taki przypadek zdarzył się w Polsce, to zgodnie z art. 79 prawa autorskiego poszkodowani (architekci) mogliby żądać od osoby, która naruszyła ich prawa, [b]zapłaty dwukrotności, a w razie zawinionego naruszenia trzykrotności wynagrodzenia, jakie należałoby się za nabycie takiego projektu. [/b]

O odpowiedzialności decyduje prawo kraju, w którym plagiat został popełniony. Dodajmy, że w opisywanej sprawie mogło to nastąpić w Dubaju, ale też w Warszawie i wtedy sprawcę można ścigać u nas (karnie i cywilnie).

- Architektura jest najbliższa rzeźbie. Przedmiot ochrony stanowi, w ramach technicznych uwarunkowań budowli, oryginalność kształtu i wyglądu obiektu uwzględniająca zarówno oryginalne rozwiązanie funkcji, jak i aspektów estetycznych. Spory dotyczące twórczości architektonicznej są jednak niezwykle trudne, ponieważ trzeba wykazać przejęcia konkretnych elementów oryginalnych - wskazuje mec. Michał Błeszyński specjalizujący się w prawie autorskim.

- Rozstrzygnięcie, czy mamy do czynienia z plagiatem czy tylko z podobnym stylem, nie jest proste, gdyż na budynek składa się wiele elementów, które wymagają fachowego zbadania i oceny. Ale owszem, problem plagiatów w architekturze jest obecny - komentuje architekt Jerzy Grochulski, prezes Stowarzyszenia Architektów Polskich, który zresztą sędziował w konkursie na pawilon Expo.

Zniszczenie budynku niczym płyty CD ze względu na ogromne koszty trudno sobie wyobrazić. Takie żądanie byłoby zapewne nadużyciem prawa.

Głośno teraz o plagiacie polskiego pawilonu na Expo 2010 w Szanghaju. Charakterystyczny budynek z wycinankami na fasadach został skopiowany w Dubaju (Zjednoczone Emiraty Arabskie).

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Ustawa przyjęta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama