Reklama

Zalando nie chciało być na liście bardzo dużych platform. Unijny sąd oddalił skargę

Sąd Unii Europejskiej oddalił skargę na decyzję Komisji Europejskiej o wpisaniu Zalando na listę bardzo dużych platform internetowych.

Publikacja: 03.09.2025 10:43

Niemiecki gigant internetowej sprzedaży odzieży Zalando zaskarżył decyzję Komisji Europejskiej

Niemiecki gigant internetowej sprzedaży odzieży Zalando zaskarżył decyzję Komisji Europejskiej

Foto: Adobe Stock

Skarga dotyczyła unijnego aktu o usługach cyfrowych (DSA), który powszechnie nazywany jest „konstytucją internetu”. Jego celem jest zapewnienie bezpieczeństwa użytkowników w przestrzeni cyfrowej, ochrona praw podstawowych oraz stworzenie sprawiedliwego i otwartego środowiska platform internetowych.

Jak pisaliśmy na łamach rp.pl, zgodnie z rozwiązaniem przyjętym w DSA nadzór nad pośrednikami internetowymi sprawowany jest na dwa sposoby. Po pierwsze, bezpośrednio przez Komisję Europejską w stosunku do tzw. bardzo dużych platform internetowych i bardzo dużych wyszukiwarek internetowych. Chodzi o podmioty, których średnia liczba aktywnych użytkowników miesięcznie wynosi co najmniej 45 milionów i których status został potwierdzony decyzją Komisji Europejskiej. Po drugie, organy krajowe mają sprawować nadzór nad pozostałymi dostawcami usług internetowych, działającymi na terytorium Unii Europejskiej.

Lista dużych platform internetowych oznacza dodatkowe obowiązki

W kwietniu 2023 roku Komisja Europejska wydała pierwszą listę największych platform internetowych (VLOP) oraz wyszukiwarek (VLOSE – Very Large Online Search Engine). Podmioty, które trafiają na tę listę muszą spełnić dodatkowe obowiązki w zakresie zarządzania ryzykiem systemowym, m.in.: zwiększyć uprawnienia użytkowników, wzmocnić ochronę nieletnich czy usprawnić moderowanie treści. 

Wśród 17 największych platform internetowych znalazło się Zalando – popularna platforma sprzedażowa wywodząca się z Niemiec, z której często korzystają również Polacy. Jej przedstawiciele nie zgodzili się z tą decyzją i złożyli skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Ich zdaniem, Komisja Europejska błędnie zinterpretowała liczby użytkowników i nie wzięła pod uwagę, że model biznesowy Zalando charakteryzuje się głównie działalnością detaliczną. Jak podkreślono w komunikacie, „liczba europejskich odwiedzających naszą witrynę internetową i aplikację, którzy korzystają z ofert naszych partnerów, jest znacznie poniżej progu uznawanego przez DSA jako VLOP”. Ponadto, Zalando podniosło zarzut „nierównego traktowania”, który miał wynikać z „braku jasnej i spójnej metodologii oceny” tego, czy podmiot spełnia kryteria VLOP, czyli czy przekracza wskazane progi.

Czytaj więcej

Komisja Europejska pozywa Polskę do TSUE. Chodzi o „konstytucję internetu”
Reklama
Reklama

Sąd UE: Komisja mogła uznać, że średnia miesięczna liczba aktywnych odbiorców platformy Zalando wynosiła ponad 83 mln

W środę skargę oddalił Sąd Unii Europejskiej. Wskazano, że Zalando jest „platformą internetową” w rozumieniu aktu o usługach cyfrowych w zakresie, w jakim sprzedawcy zewnętrzni sprzedają na niej produkty w ramach programu o nazwie „Partner Programm”. Natomiast nie stanowi ona takiej platformy internetowej w zakresie bezpośredniej sprzedaży produktów, której Zalando dokonuje samodzielnie („Zalando Retail”). 

Sąd wyjaśnił, iż, aby ustalić, czy Zalando powinna zostać wskazana jako bardzo duża platforma internetowa, należało określić liczbę jej aktywnych odbiorców, obejmującą w szczególności osoby, które zetknęły się z informacjami pochodzącymi od sprzedawców zewnętrznych w ramach Partner Programm. 

„Ze względu na to, że Zalando nie było w stanie wyodrębnić wśród ponad 83 mln osób, które skorzystały z jego platformy (obejmującej Zalando Retail i Partner Programm), tych osób, które rzeczywiście zetknęły się z informacjami przekazanymi przez sprzedawców zewnętrznych w ramach Partner Programm, oraz tych osób, które się z nimi nie zetknęły, Komisja miała podstawy, by uznać, iż w odniesieniu do wszystkich tych osób można było przyjąć, że zetknęły się z owymi informacjami. Komisja mogła zatem uznać, że średnia miesięczna liczba aktywnych odbiorców platformy Zalando wynosiła ponad 83 mln, a nie jedynie około 30 mln, jak twierdziło Zalando, opierając się na wartości brutto sprzedaży, którą generowano w ramach Partner Programm” – czytamy w komunikacie. 

Wyrok Sądu w sprawie T-348/23 | Zalando/Komisja

Czytaj więcej

Akt o usługach cyfrowych w świetle ochrony praw konsumentów

Skarga dotyczyła unijnego aktu o usługach cyfrowych (DSA), który powszechnie nazywany jest „konstytucją internetu”. Jego celem jest zapewnienie bezpieczeństwa użytkowników w przestrzeni cyfrowej, ochrona praw podstawowych oraz stworzenie sprawiedliwego i otwartego środowiska platform internetowych.

Jak pisaliśmy na łamach rp.pl, zgodnie z rozwiązaniem przyjętym w DSA nadzór nad pośrednikami internetowymi sprawowany jest na dwa sposoby. Po pierwsze, bezpośrednio przez Komisję Europejską w stosunku do tzw. bardzo dużych platform internetowych i bardzo dużych wyszukiwarek internetowych. Chodzi o podmioty, których średnia liczba aktywnych użytkowników miesięcznie wynosi co najmniej 45 milionów i których status został potwierdzony decyzją Komisji Europejskiej. Po drugie, organy krajowe mają sprawować nadzór nad pozostałymi dostawcami usług internetowych, działającymi na terytorium Unii Europejskiej.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Sądy i trybunały
Reforma Sądu Najwyższego prawie gotowa. Orzekać mają tylko doświadczeni sędziowie
Prawo drogowe
Do lat 16 jazda tylko w kasku, ale od 17-tki już z prawem jazdy
Prawnicy
Ewa Wrzosek: Adama Bodnara i mnie poróżniły priorytety
Spadki i darowizny
Jeśli opiekowała się siostrą, to nie można jej odebrać zachowku. Wyrok SN
W sądzie i w urzędzie
Trudniej będzie dostać polskie obywatelstwo? Eksperci o pomyśle Nawrockiego
Reklama
Reklama