Reklama
Rozwiń

Internet inspiruje, ale kupujemy w sklepach

Taniej i szybciej wyszukać prezent dla najbliższych w sieci. Jednak nie wszyscy mają do takich zakupów zaufanie – owszem szukają inspiracji, aby potem pójść i tradycyjnie dokonać zakupu w sklepie.

Publikacja: 16.12.2014 13:35

Internet inspiruje, ale kupujemy w sklepach

Foto: Bloomberg

Z najnowszego raportu Deloitte wynika, że w tym roku aż 41 proc. osób będzie szukało podarunkowego natchnienia w sieci. W podziale na wiek - częściej robią to ludzie młodzi, a uwzględniając płeć - częściej mężczyźni niż kobiety. Jednak, gdy już dochodzi do zakupu, wciąż w Polsce wygrywają sklepy tradycyjne, które wybiera 60 proc. z nas. Badanie „Zakupy świąteczne 2014" dowodzi, że zakupy on-line wybieramy wówczas, gdy zamierzamy podarować najbliższym filmy oraz płyty z muzyką, sprzęt elektroniczny i gry komputerowe. Podobny trend widoczny jest także w innych krajach europejskich. Z roku na rok systematycznie rośnie grupa badanych, która deklaruje, że zakupów dokonuje także za pomocą smartfona.

- Internet stał się dla Polaków kopalnią pomysłów na świąteczne prezenty – donoszą eksperci formy. - Od 2012 roku systematycznie wzrasta liczba osób szukających w sieci inspiracji, jakie upominki kupić najbliższym na Boże Narodzenie. Dwa lata temu zadeklarowało tak 29 proc. osób, obecnie jest to już 41 proc. Najczęściej dotyczy to ludzi młodych w wieku 18-24 lat, spośród których taką odpowiedź wybrało aż 50 proc. Niemal po równo w ten sposób prezentów szukają mężczyźni (42 proc.) oraz kobiety (40 proc.).

Magdalena Jończak, dyrektor w Dziale Konsultingu Deloitte w komentarzu do badania przekonuje, że w celu porównania jakości produktu i jego ceny, konsumenci decydują się w przeważającej części na jeden z dwóch kanałów - tradycyjny lub internetowy. Jeszcze dwa lata temu dużo więcej osób wybierało porównywanie w systemie dwukanałowym (2014 r. – 40 proc., 2012 r. – 57 proc.). Internet jako jedyne źródło porównywania cen i poszukiwania informacji o promocjach wykorzystuje 31 proc. osób. „Jednak, gdy już podejmiemy decyzję o zakupie, to wybieramy sklepy tradycyjne. Taką odpowiedź zadeklarowało 60 proc. badanych. Konsumenci chcą bowiem na żywo zobaczyć, dotknąć i wypróbować produkty oraz uzyskać porady sprzedawcy na ich temat. Pozostała grupa 40 proc. respondentów wybrała internet. Dla porównania odsetek ten w 16 pozostałych przebadanych krajach wyniósł jedynie 36 proc.

Ankietowani byli również pytani o udział prezentowych zakupów przez Internet w ogólnych wydatkach na upominki. W Polsce wyniósł on 38 proc. Pod tym względem lepsi od nas okazali się jedynie Brytyjczycy (51 proc.) i Niemcy (45 proc.). Najgorzej pod tym względem wypadli Portugalczycy (11 proc.) i Belgowie (15 proc.).

Z badania wynika, że decydując się na zakup prezentów w tradycyjnych sklepach, najczęściej wybieramy galerie handlowe (32 proc.) oraz supermarkety i hipermarkety (30 proc.). Spada natomiast zainteresowanie sklepami specjalistycznymi (17 proc., spadek w ciągu roku o 5 pp.).

Reklama
Reklama

Sklep internetowy wybieramy wówczas, gdy zamierzamy podarować najbliższym filmy (46 proc.) oraz płyty z muzyką (46 proc.), sprzęt elektroniczny (44 proc.) i gry komputerowe (43 proc.). Podobny trend utrzymuje się w innych krajach europejskich. Wyjątkiem jest sprzęt elektroniczny, który Europejczycy, kupują przede wszystkim w tradycyjnych sklepach. Z kolei zakup żywności przez internet zyskał w Polsce jedynie 13 proc. zwolenników, a produktów związanych z urodą i zdrowiem 27 proc.

Tylko 15 proc. Polaków zapytanych czy zdarza się im oglądać prezenty w tradycyjnych sklepach, a potem kupować je w internecie, odpowiedziało, że nigdy tego nie robią. Aż 54 proc. ankietowanych zadeklarowało, że robi tak „czasem", a jedna czwarta, że „często". Z internetowej wyszukiwarki oraz internetowej porównywarki korzysta aż 9 na 10 ankietowanych Polaków. Pod tym względem wypadamy nieco lepiej niż reszta ankietowanych krajów. Ponad połowa Polaków potrzebnych informacji szuka także w mediach społecznościowych (reszta krajów 47 proc.).

W tym roku respondentów zapytano także czy swoich smartfonów używają lub zamierzają używać w celach zakupowych. Na pierwsze pytanie twierdzącej odpowiedzi udzieliło 25 proc. (o 6 pp. więcej niż rok wcześniej), a na drugie 66 proc. Polaków. Jakub Rosiecki, menedżer w Dziale Konsultingu Deloitte dodaje w komentarzu, że Polska wraz z Portugalią, Ukrainą, Rosją i Grecją znalazła się w grupie krajów, w których różnice pomiędzy tymi dwiema odpowiedziami sięgają ponad 25 proc., a to oznacza, że m-commerce w tych państwach ma jeszcze ogromny potencjał rozwoju. Badanie pokazało, że najbardziej dojrzałe rynki pod tym względem to Wielka Brytania, Niemcy, Szwajcaria i Luksembug.

Jak wynika z badania, Polacy chętnie dzielą się swoimi zakupowymi spostrzeżeniami w social media. Aż 66 proc. z nas zamieszcza swoje opinie i rekomendacje na temat produktu, a 52 proc. informacje na temat ceny. W mediach społecznościowych swoimi opiniami częściej dzielą się mężczyźni niż kobiety - komentarz o produkcie/rekomendacja: 69 proc. mężczyźni v 63 proc. kobiety, opinia o produkcie: 61 proc. mężczyźni v 52 proc. kobiety, opinia/rada o cenach: 62 proc. mężczyźni v 42 proc. kobiety, opinia o wyprzedażach/promocjach: 57 proc. v 43 proc. kobiety.

Z najnowszego raportu Deloitte wynika, że w tym roku aż 41 proc. osób będzie szukało podarunkowego natchnienia w sieci. W podziale na wiek - częściej robią to ludzie młodzi, a uwzględniając płeć - częściej mężczyźni niż kobiety. Jednak, gdy już dochodzi do zakupu, wciąż w Polsce wygrywają sklepy tradycyjne, które wybiera 60 proc. z nas. Badanie „Zakupy świąteczne 2014" dowodzi, że zakupy on-line wybieramy wówczas, gdy zamierzamy podarować najbliższym filmy oraz płyty z muzyką, sprzęt elektroniczny i gry komputerowe. Podobny trend widoczny jest także w innych krajach europejskich. Z roku na rok systematycznie rośnie grupa badanych, która deklaruje, że zakupów dokonuje także za pomocą smartfona.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Handel
Trump grozi Kanadzie 35-procentowym cłem
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Handel
Cła Trumpa blokują import odzieży z Chin do USA. Najniższy poziom od 22 lat
Handel
Donald Trump zapowiada nowe cła. „Dzisiaj zajmujemy się miedzią”
Handel
Grupa VRG na zakupach. W.Kruk przejmie znaną sieć butików
Handel
Trump przesunął deadline dla ceł na 1 sierpnia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama