W sklepach i platformach internetowych ruch. – Od kilku
tygodni obserwujemy wzrost zainteresowania zakupami wyprawki szkolnej, który
znacząco przyspieszył po długim weekendzie. W ostatnich dniach (od 18–19
sierpnia) odnotowujemy stabilnie zwiększone zainteresowanie zakupami – mówi
Marcin Gruszka, rzecznik Allegro. – Koszt wyprawki szkolnej wzrósł nieznacznie
w porównaniu z ubiegłym rokiem. Kupujący chętniej szukają okazyjnych cen i sięgają po produkty dostępne w promocji – dodaje.
– Większość konsumentów nie planuje zakupów z wyprzedzeniem.
Osoby, które decydują się na zakupy znacznie wcześniej i są świadome cyklów
cenowych, mogą dużo zaoszczędzić – mówi Magdalena Ślęzak, menedżer marketingu w
Ambiscale. – Gdy popyt na produkty jest niski (np. pod koniec roku szkolnego),
sprzedawcy obniżają ceny, by wyprzedać zapasy przed nadejściem nowych
kolekcji oraz przyciągnąć nowych klientów poza sezonem – dodaje.
Polowanie na szkolne promocje
Wzrost cen jest zauważalny dla znacznej części rodziców. –
Nasze dane pokazują, że ponad 70 proc. z nich będzie szukać promocji i wyprzedaży, żeby
zredukować wydatki, a co trzeci rodzic deklaruje, że rozpoczyna zakupy
wcześniej, żeby rozłożyć koszty w czasie – mówi Maciej Sobieszek, dyrektor
strategii w dentsu Polska. – Podwyżki cen mogą być szczególnie odczuwalne dla
rodziców młodzieży ze szkół średnich, ponieważ tam uczniowie nie otrzymują już
podręczników bezpłatnie. A ceny książek, ze względu na wzrost ceny papieru,
poszły do góry znacznie powyżej owych średnich 6 proc. – dodaje.
Z szybkiego szacunku Hiper-Com Poland i UCE Research wynika,
że w okresie od 1 lipca br. do 15 sierpnia br. było ponad 6,8 tys. promocji na
produkty szkolne. – Rok do roku przybyło ich 17,9 proc. Dla porównania można
przywołać dane, że w I półroczu 2024 roku ogólnie sieci handlowe zorganizowały o blisko 9 proc. więcej promocji niż w analogicznym okresie ub.r. – mówi Julita
Pryzmont, ekspertka rynku z Hiper-Com Poland. – Sieci handlowe mocno poszły
konsumentom na rękę, organizując aż dwucyfrowy wzrost w liczbie promocji [licząc rok do roku – red.]. Dlatego w sklepach artykuły szkolne tak bardzo nie podrożały, jak to się wcześniej
zapowiadało – dodaje. Podkreśla, że w dużej mierze wynika to z ciągnącej się
od kilku miesięcy wojny cenowej największych dyskontów, ale nie tylko ich,
bo akurat w tym przypadku do gry włączyły się też hipermarkety.
Dyskonty nadal na fali
Dodatkowo z badania UCE Research i Grupy Offerista wynika, że
37,9 proc. badanych zrobi lub już zrobiło zakupy szkolne w dyskontach. Na
hipermarkety postawi bądź już to zrobiło 30,8 proc. badanych.
– Wiemy, że wydatki na wyprawkę szkolną są jednymi z
najwyższych w budżecie domowym w tym czasie, a ponieważ zawsze chcemy być
blisko naszych klientów, obniżyliśmy w tym roku koszt wyprawki, rozszerzając
ofertę ekonomiczną. Wzrosty wolumenowe na tej ofercie pozwalają nam twierdzić, że Biedronka kolejny rok z rzędu jest najczęściej wybieranym miejscem zakupu
wyprawki szkolnej na rynku polskim – przekonuje Beata Szymanowska, dyrektorka kategorii
odpowiedzialna za ofertę szkolną w sieci. – Mamy jednocześnie poczucie, że
klienci wybierają w tym roku Biedronkę również ze względu na fakt, że w naszym
kanale sprzedażowym po raz kolejny mamy najszerszą i najlepszą ofertę na rynku,
a konkurencja jest daleko za nami – dodaje.