Mięso drożeje mocniej niż jego zamienniki z roślin

Ceny roślinnych odpowiedników poszły w 2022 r. w górę o ok. 6 proc., mięsa o ponad 20 proc. Mniejsza różnica w cenie zachęca do ograniczania spożycia produktów zwierzęcych.

Publikacja: 16.02.2023 03:00

Mięso drożeje mocniej niż jego zamienniki z roślin

Foto: Adobe Stock

Zmiana nawyków żywieniowych postępuje, a inflacja paradoksalnie może trendy przyspieszyć. Choć jedynie około 12 proc. badanych deklaruje, iż nie je żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego, to znacznie większa grupa przynajmniej je ogranicza, a to w skali rynku jest już ogromne zjawisko.

W badaniu dla platformy Pyszne.pl ograniczenie bądź wyeliminowanie mięsa z diety było jednym z najczęstszych postanowień noworocznych Polaków – zadeklarowało to aż 43 proc. badanych. Dotąd roślinne alternatywy dla produktów mięsnych były na tle rynku dość drogie, ale z danych GfK Polonia wynika, że zmiany wywołane inflacją są w ich przypadku mniejsze.

Drożyzna zmienia rynek

Średnie ceny roślinnych alternatyw w 2022 r. wzrosły bowiem o ok. 6 proc., czyli znacznie poniżej wskaźnika inflacji, a także zdecydowanie mniej niż kategorie mięsne – te zdrożały o ponad 20 proc.

– Wędliny roślinne są najważniejszym segmentem w kategorii. Znalazły w ostatnim roku nabywców w ponad 12 proc. polskich gospodarstw domowych, czyli zakupu dokonało niemal 1,7 mln gospodarstw – mówi Grzegorz Mech, menedżer GfK Polonia.

Czytaj więcej

Wyścig po sztuczne mięso przyspiesza. Niebawem na sklepowych półkach?

Firma podaje, że spadek sprzedaży zanotowały produkty na bazie soi (w ujęciu ilościowym o ponad jedną czwartą, a wartościowo o 19 proc.). Ich cena poszła w górę o ponad 12,5 proc. – Zakupy wędlin roślinnych na bazie innej niż soja w ostatnim roku wzrosły jednak w ujęciu wolumenowym i wartościowym, a wzrost średniej ceny był niższy niż dla kategorii. Wydaje się więc, że w tym segmencie należy upatrywać szans rozwoju dla wędlin na bazie roślin – dodaje Grzegorz Mech.

Ze względu na skalę zjawiska nie może być już ono ignorowane przez producentów. – Od wielu lat trend roślinny nabierał na sile, wiele podmiotów go bagatelizowało. My na szczęście napędzamy się trendami i mamy szeroką ofertę produktów roślinnych i roślinno-mięsnych. Co ważne, dostrzegamy wzrost zainteresowania tymi produktami – przyznaje Anna Olewnik-Mikołajewska, prezes grupy Olewnik. – Mamy w ostatnich tygodniach kilka spektakularnych wdrożeń produktów roślinnych, a dane z ich oceny napawają nas dużym optymizmem – dodaje.

Szybko rośnie oferta

Wielu producentów znanych z rynku mięsnego wchodzi w sektor alternatyw roślinnych, widząc w nim ogromny potencjał na przyszłość. Handel już dawno zauważył możliwości tkwiące w takim asortymencie.

– Zauważamy również rosnące zainteresowanie bezmięsnymi alternatywami i zamiennikami, czego przykładem jest wzrost sprzedaży naszej marki własnej Gut Bio w minionym roku aż o 25 proc. – mówi Aurelia Raudzis, młodszy menedżer ds. kategorii w Aldi. – Z naszych badań własnych wynika również, że klienci częściej sięgają po warzywa i owoce, porównując rok do roku odpowiednio o 33 proc. i 42 proc. Możemy więc mówić w tym wypadku o zmieniającym się trendzie i zwiększonym zainteresowaniu dietą wegeteriańską i wegańską – dodaje. Inne sieci potwierdzają te trendy.

– Oferujemy szeroki asortyment roślinnych zamienników mięsa, które cieszą się rosnącym zainteresowaniem konsumentów, pomimo trudnej sytuacji na rynku. Nasza sieć, jako pierwsza w Polsce wprowadziła tradycyjne lady z bezmięsnymi wyrobami – wyjaśnia biuro prasowe Carrefour Polska. – Oferta produktów bezmięsnych rozwija się także w ramach marki własnej Carrefour dzięki linii produktów Sensation Vegetal. Produkty te pochodzą od polskich dostawców i są tworzone na bazie surowców roślinnych – dodaje.

Auchan także rozwija kategorię produktów roślinnych, z jednej strony w odpowiedzi na nowe trendy żywieniowe i zapotrzebowanie klientów, z drugiej – w trosce o dobrostan zwierząt. – Gama wyrobów roślinnych dostępnych w sklepach obejmuje produkty wielu znanych marek – podaje firma. – Zainteresowanie zamiennikami roślinnymi rośnie dynamicznie od kilku lat, uważamy, że dynamika w kolejnych latach będzie jeszcze większa ze względu na rosnące ceny mięsa i zmiany żywieniowe konsumentów – dodaje.

Restauracje to widzą

– 9 proc. ankietowanych w naszym badaniu określiło się jako wegetarianie, a 3 proc. jako weganie. To naprawdę wysoki wynik w kraju o tak silnej kulinarnej tradycji jedzenia mięsa i nabiału – mówi Arkadiusz Krupicz, współzałożyciel i dyrektor zarządzający Pyszne.pl. – Kuchnia roślinna zyskuje na popularności, a wraz z nią przybywa restauracji serwujących bezmięsne potrawy – dodaje.

Zgodnie z wynikami badań Insight Lab w Polsce mięsa nie je już nawet 4,5 mln ludzi. Z roku na rok coraz bardziej „roślinnieje” też cała gastronomia. Od lokali fast food, przez firmy specjalizujące się w realizacji zamówień na wynos, po najlepsze restauracje oznaczone gwiazdkami Michelin. Posiadanie w menu opcji wegańskich czy wegetariańskich nawet w lokalach typowo „mięsnych” jest obowiązkiem, ponieważ takich dań oczekują klienci.

Jak wynika z badania, osoby, które podejmują się próby przejścia na wegetarianizm bądź weganizm, najczęściej poszukują lepszego samopoczucia, co wskazało 43 proc., nieco mniej, bo 42 proc., liczy na poprawę stanu zdrowia. 18 proc. jest do takiego kroku motywowane również przez członków rodziny. Widać to zwłaszcza w najmłodszych grupach, więc trend będzie się tylko nasilał.

Zmiana nawyków żywieniowych postępuje, a inflacja paradoksalnie może trendy przyspieszyć. Choć jedynie około 12 proc. badanych deklaruje, iż nie je żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego, to znacznie większa grupa przynajmniej je ogranicza, a to w skali rynku jest już ogromne zjawisko.

W badaniu dla platformy Pyszne.pl ograniczenie bądź wyeliminowanie mięsa z diety było jednym z najczęstszych postanowień noworocznych Polaków – zadeklarowało to aż 43 proc. badanych. Dotąd roślinne alternatywy dla produktów mięsnych były na tle rynku dość drogie, ale z danych GfK Polonia wynika, że zmiany wywołane inflacją są w ich przypadku mniejsze.

Pozostało 88% artykułu
Handel
Cena wigilijnych pierogów i barszczu rośnie najmocniej od kilku lat
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel
Znowu szykują się drogie święta. Co zdrożało najmocniej?
Handel
Wojna handlowa wpędza sklepy w długi
Handel
To będą drogie święta. I musimy się do tego przyzwyczaić
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Handel
Zalando chce przejąć konkurencyjny sklep internetowy