Aktualizacja: 12.12.2024 05:47 Publikacja: 12.12.2022 03:00
Foto: Adobe Stock
Od kilku miesięcy ceny nawet podstawowych produktów spożywczych rosną w skali wcześniej niespotykanej, według danych za listopad było to 25,8 proc. po 26,1 proc. w październiku. Wciąż najmocniej drożeją tłuszcze, ale blisko są już zwyżki cen chemii gospodarczej czy mięsa – wynika z badania UCE Research oraz Wyższych Szkół Bankowych.
Zwłaszcza papier toaletowy czy ręczniki papierowe rosną już nawet ponad 55 proc. w skali roku w efekcie ogromnego wzrostu cen tego surowca na całym świecie. W przypadku mięsa to efekt drożejących pasz oraz ogółem kosztów produkcji, co wynika z drogiej energii i wysokich kosztów ogrzewania. To niejedyne drożejące grupy, zgodnie z danymi z 41 tys. sklepów na 12 badanych kategorii podrożały wszystkie analizowane, a średni wzrost znów są dwucyfrowy i sięga od 16,5 do blisko 40 proc.
Wiele popularnych produktów drożało w ostatnich tygodniach w dwucyfrowym tempie. Rekordy zwyżek pobiły masło, czekolada i warzywa. Ceny nie spadły w żadnej kategorii.
W listopadzie ceny wzrosły o średnio 5,5 proc., ale wiele produktów kupowanych często właśnie na święta zdrożało aż w dwucyfrowym tempie. To nie tylko masło, ale także warzywa, owoce, kawa czy czekolada.
Platforma internetowa zamierza ogłosić publiczne wezwanie do wykupu 100 proc. kapitału zakładowego About You. Wyłożyć na to chce ok 1,1 mld euro.
W tym roku rynek tego typu produktów ma być warty już 55,6 mld zł, co oznacza wzrost o 24,6 proc. rdr. Największą jego część stanowią samochody, ale mocno rosną hotele i SPA.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Od czasu ataku Rosji na Ukrainę ponad tysiąc firm zerwało biznesowe kontakty z krajem agresora. Ale niemal tyle samo nadal prowadzi tam biznes.
Nie jest łatwo jednoznacznie ocenić efekty polityki gospodarczej, którą prowadził przez miniony rok nasz rząd.
Polska gospodarka rośnie wolniej od oczekiwań. Inflacja, choć pójdzie w górę, nie jest postrzegana jako problem. Znacznie poważniejsze zagrożenia to m.in. sytuacja zewnętrzna. To główne wnioski z najnowszych badań Europejskiego Kongresu Finansowego.
Wiele popularnych produktów drożało w ostatnich tygodniach w dwucyfrowym tempie. Rekordy zwyżek pobiły masło, czekolada i warzywa. Ceny nie spadły w żadnej kategorii.
W listopadzie ceny wzrosły o średnio 5,5 proc., ale wiele produktów kupowanych często właśnie na święta zdrożało aż w dwucyfrowym tempie. To nie tylko masło, ale także warzywa, owoce, kawa czy czekolada.
Inflacja konsumencka w USA była w listopadzie zgodna z prognozami. Rynek spodziewa się więc, że Fed obetnie stopy w grudniu, ale w styczniu raczej nie zmieni ich poziomu.
– Prezes Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę, abyśmy trzymali się marca 2025 r. jako początku dyskusji o obniżkach stóp procentowych. Nie wiem, dlaczego to zrobił – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” dr Ludwik Kotecki, członek RPP.
Wybory wygrywa ten, kto lepiej odczyta wibracje społeczne i uchwyci ton, w jakim rezonują problemy, o których mówi się przy stole. Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki muszą więc się wsłuchać nie tylko w głosy poparcia, ale przede wszystkim w pomruki niezadowolenia.
- Marzec 2025 r. powinien pozostać w mocy jako moment dyskusji o obniżkach stóp procentowych – mówi „Rzeczpospolitej” Ludwik Kotecki. To kolejny członek RPP, który ma inne stanowisko niż przedstawione przez prezesa Glapińskiego w zeszłym tygodniu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas