Aktualizacja: 15.11.2021 21:00 Publikacja: 15.11.2021 21:00
Foto: Adobe Stock
Złe wieści nie przestają napływać z rynku żywności. Jej ceny na świecie idą w górę niemal nieprzerwanie od kilkunastu miesięcy. Wyznaczany przez Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) indeks światowych cen żywności sięgnął w październiku 133,2 pkt. W stosunku do września poszedł w górę o 3,9 pkt, czyli o 3 proc. W porównaniu z październikiem 2020 r. wzrósł aż o 31,8 pkt, czyli o 31,3 proc. Znalazł się tym samym na najwyższym poziomie od lipca 2011 r. Do pobicia historycznego rekordu brakuje mu już tylko 3 proc.
Polska eksportuje do USA zwłaszcza wódkę, a kraj ten zapowiada nawet 200 proc. cła na importowane z UE alkohole. Uderzy to pośrednio w polski rynek, bo zatrzymany europejski eksport spowoduje zawirowania cenowe.
Rząd węgierski wprowadził od połowy marca przepisy ograniczające marżę zysku dla sieci handlowych. Nie może ona przekroczyć 10 proc. Nowe przepisy mają obowiązywać przynajmniej do końca maja 2025 roku.
Donald Trump powinien bardziej wnikliwie analizować efekty chaotycznie nakładanych ceł — zaapelował koncern Elona Muska w liście do Jamiesona Greera, amerykańskiego przedstawiciela ds. handlu (USTR). To osoba, która w USA prowadzi wszystkie negocjacje handlowe.
Importerzy, dystrybutorzy i detaliści z USA sprzedający francuskie szampany i włoskie wina obawiają się, że groźba wprowadzenia przez Donalda Trumpa 200-procentowych ceł na europejskie napoje alkoholowe mocno ich dotknie – informuje Reuters. Prezydent USA zapowiedział, że cła będą „świetne dla branży winiarskiej i szampańskiej w USA”.
Rola Bałtyku jest kluczowa w kontekście transformacji europejskiego sektora energii. Akwen doskonale nadaje się do rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, sprzyja też rozwojowi innych technologii niskoemisyjnych, w tym odnawialnego wodoru.
Duńska sieć supermarketów Netto zaczęła oznaczać gwiazdką artykuły europejskich producentów tuż po tym, jak prezydent USA Donald Trump nałożył karne cła na Unię Europejską. W Danii coraz więcej klientów dołącza do bojkotu amerykańskich produktów.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Nowa projekcja inflacyjna NBP zdezaktualizowała tuż po tym, jak została zaprezentowana. Można się spodziewać, że trajektoria inflacji będzie w tym roku niższa od prognoz.
Rząd węgierski wprowadził od połowy marca przepisy ograniczające marżę zysku dla sieci handlowych. Nie może ona przekroczyć 10 proc. Nowe przepisy mają obowiązywać przynajmniej do końca maja 2025 roku.
Agencja Fitch potwierdziła długoterminowy rating Polski dla długoterminowych zobowiązań w walucie obcej na poziomie A- z perspektywą stabilną.
Nowa projekcja inflacyjna NBP nieco się zdezaktualizowała tuż po tym, jak została zaprezentowała. Można się spodziewać, że trajektoria inflacji będzie w tym roku niższa od prognoz.
Inflacja w styczniu i w lutym wyniosła 4,9 proc. rok do roku – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS). To wyraźnie poniżej prognoz ekonomistów.
Ministerstwo Finansów oczekuje, że inflacja na koniec 2025 roku będzie bliżej 4 proc. - powiedział w TVN24 minister finansów Andrzej Domański. „My w Ministerstwie Finansów oczekujemy, że inflacja na koniec roku będzie bliżej 4 proc. a nie 5 proc., jak oczekują analitycy NBP" – powiedział minister finansów.
– Stabilizacja stóp procentowych jest obecnie absolutnie konieczna, aby obniżyć inflację do celu inflacyjnego NBP 2,5 proc. +/- 1 pkt proc. – powiedział prezes NBP Adam Glapiński podczas czwartkowej konferencji prasowej.
W 2024 r. aż 43 proc. wydatków na podstawowe zakupy spożywcze i chemiczne trafiło do sieci typu Biedronka czy Lidl. Przy wysokiej inflacji obrona pozycji będzie wymagała od dyskontów wiele wysiłku i dalszych promocji.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas