Szukające dla siebie ubrań kobiety o ponadstandardowych rozmiarach mają obecnie w USA spore problemy. Pierwszym jest ograniczona oferta, a drugim konieczność szukania ich w schowanych z tyłu sklepach kącikach. Oczywiście można też szukać ubrań przez internet, ale tu wciąż jest problem z ograniczonym wyborem. Tymczasem rynek odzieży plus size jest osiągnie w tym roku, zgodnie z szacunkami Coresight Research, wartość 32,3 mld dolarów, czyli prawie 21 procent całego rynku damskiej odzieży. Old Navy, marka będąca częścią koncernu Gap, widzi w tym dla siebie okazję.
Już wkrótce w sklepach marki rozmiarówka będzie oferować rozmiary do 28 i 4X wszystkich damskich modeli. W sklepie online oferta rozmiarów będzie nawet szersza, bo do rozmiaru 30. Sklep online zmieni też prezentację oferty tworząc jednolitą stronę dla całej odzieży damskiej. Równocześnie ofertę będą prezentować modelki w rozmiarach 4, 12 i 18.
W fizycznie dostępnych sklepach, a jest ich 1200 w USA, zmienione zostanie rozmieszczenie towarów. Dotychczas klientki plus size musiały szukać ubrań w głębi sklepu, teraz mają być one dostępne razem z innymi. Również tu zmieni się prezentacja oferty – manekiny mają być w rozmiarach 4, 12 i 18.
Old Navy ma ofertę dla osób plus size już od 2004 roku, ale dotychczas była ona relatywnie niewielka. Od kilku lat marka rozszerza ofertę, ale dopiero teraz decyduje się na tak radykalny krok.
- Kilka lat temu zdaliśmy sobie sprawę, że nie robimy wystarczająco dużo, by naprawdę pomyśleć o uwzględnieniu rozmiaru i o tym, jak zmienia się demografia w USA – stwierdziła, w cytowanej przez CNBC wypowiedzi dyrektorka naczelna Old Navy Nancy Green.