Mikrofon w robocie kuchennym. Lidl się tłumaczy

W odpowiedniku popularnego Thermomixa sprzedawanym przez Lidla znaleziono ukryty mikrofon. Czemu miał służyć?

Aktualizacja: 18.06.2019 19:43 Publikacja: 18.06.2019 16:30

Mikrofon w robocie kuchennym. Lidl się tłumaczy

Foto: materiały prasowe

Odpowiednik Thermomixa sprzedawany przez Lidla cieszy się dużą popularnością w każdym kraju, w którym obecna jest ta sieć sklepów. Nic dziwnego – np. we Francji Monsieur Cuisine Connect sprzedawany był ostatnio za 359 euro, podczas gdy firma Vowerk za Thermomixa życzy sobie 1299 euro. Urządzenia sprzedawane przez Lidla, jak wiele innych, produkowane są w Chinach i korzystają z oprogramowania opartego na Androidzie. Francuscy użytkownicy robotów kuchennych z dyskontu znaleźli w nich jeszcze jedną, dość niespodziewaną rzecz.

Czytaj także: Lidl kończy z plastikiem w czasie grillowania

Niespodzianką był mikrofon, ukryty w robocie. Przypadkowe odkrycie użytkowników opisał serwis Numerama – ukryty mikrofon znajdował się pod ekranem dotykowym urządzenia. Według specjalistów obecność mikrofonu w robocie kuchennym nie ma technicznego uzasadnienia. Sprawa, jak zauważył polski serwis Marketing przy kawie szybko stała się głośna, co skłoniło Lidla do wyjaśnienia, że mikrofon owszem, jest obecny w urządzeniu, ale nie jest aktywny i nikogo nie słucha. Może się natomiast przydać w przyszłości, gdy możliwości urządzenia zostaną, być może, poszerzone o funkcje głosowe.

- W wyposażeniu naszego robota Monsieur Cuisine Connect znajduje się tablet zawierający mikrofon, moduł ten jest natomiast nieaktywny. Jego obecność związana jest z prowadzonymi testami, które mają na celu dalszy rozwój oprogramowania i funkcji robota kuchennego. Zainstalowane oprogramowanie jest aktualnie całkowicie zamkniętym systemem, tylko techniczna ingerencja ze specjalistyczną i wąską wiedzą może umożliwić jakiekolwiek zmiany i modyfikacje. Pragniemy jednocześnie podkreślić, że taka procedura jest uważana za niewłaściwie użytkowanie sprzętu. Jako Lidl, nie ponosimy więc odpowiedzialności za nieautoryzowane zmiany w funkcjach urządzenia.

Chcieliśmy zaznaczyć, że pracujemy nad nowymi rozwiązaniami i modułami Monsieur Cuisine Connect, tak by zwiększyć komfort jego użytkowania. W przyszłości jedną z takich funkcji może być funkcja głosowa - jednak wszelkie tego typu aktywacje będą możliwe jedynie za zgodą użytkownika – wyjaśniał Lidl Polska w komentarzu.

Biorąc pod uwagę szybki rozwój tzw. inteligentnych urządzeń, który sprawia, że na rynku praktycznie każdy sprzęt AGD ma już swoją „smart" wersję wyposażoną choćby w połączenie z internetem, można się spodziewać, że mikrofony będą niedługo już w praktycznie każdym urządzeniu. Robot kuchenny nie jest więc w sumie aż taką niespodzianką.

Odpowiednik Thermomixa sprzedawany przez Lidla cieszy się dużą popularnością w każdym kraju, w którym obecna jest ta sieć sklepów. Nic dziwnego – np. we Francji Monsieur Cuisine Connect sprzedawany był ostatnio za 359 euro, podczas gdy firma Vowerk za Thermomixa życzy sobie 1299 euro. Urządzenia sprzedawane przez Lidla, jak wiele innych, produkowane są w Chinach i korzystają z oprogramowania opartego na Androidzie. Francuscy użytkownicy robotów kuchennych z dyskontu znaleźli w nich jeszcze jedną, dość niespodziewaną rzecz.

Pozostało 81% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Handel
W e-handlu widać więcej optymizmu. Sprzedawcy łapią oddech
Handel
Nowy zakaz dotyczący e-rowerów na popularnej platformie sprzedażowej. W tle bezpieczeństwo
Handel
Sklepy z odzieżą i obuwiem kończą kwartał z przytupem
Handel
Polskie firmy padają przez konkurencję z Chin. Nowe przepisy UE mogą je dobić