Ustawa nakłada na sklepy obowiązek zawarcia umowy z organizacją pozarządową i przekazywanie za darmo artykułów, którym upływa termin przydatności do spożycia. Zamiast wyrzucać dobrą żywność, która z różnych powodów nie nadaje się do sprzedaży, sklepy mają ją przekazywać partnerom społecznym.
Czytaj także: Sklepy wyrzucają mniej jedzenia
Ustawa wywołuje mieszane reakcje. Organizacje pozarządowe się cieszą, handel, choć widzi potrzebę ograniczenia marnotrawstwa, jest ostrożny. Branża wskazuje na nieprecyzyjne przepisy, omijanie głównego źródła problemu, jakim jest (w ich ocenie) nadprodukcja żywności i konsumenci, oraz objęcie obowiązkiem zbyt małych sklepów. Ustawa wzmocni pozycję organizacji pozarządowych, które stają się niezbędne do realizacji obowiązków ustawowych, a co za tym idzie – uniknięcia kar finansowych. Sklepy będą bowiem płacić 0,1 zł za każdy kilogram wyrzuconej żywności. Do największych partnerów handlu należą dziś Banki Żywności i Caritas. Sklepy mają pięć miesięcy na podpisanie umów.
Czytaj także: Tesco: owoce i warzywa bez terminów przydatności do spożycia
– Ciężko powiedzieć, jaka będzie skala zainteresowania współpracą z nami – mówi Anna Przetakiewicz, specjalista ds. PR w Bankach Żywności. Ustawa zobowiązuje też sklepy do organizowania z partnerami kampanii edukacyjnych dla klientów. – Celem kampanii będzie zwiększenie świadomości społecznej w zakresie marnowania żywności. Sklepy różnymi sztuczkami marketingowymi wpływają na nasze decyzje konsumenckie, w wyniku czego przepełniamy koszyki – mówi Przetakiewicz.