Rząd podał, że ma sporą nadwyżkę miliarda dolarów na rachunku bieżącym w 2014 r. dzięki przekazom z zagranicy i reeksportowi ropy, jaką dostaje na korzystnych warunkach od Wenezueli. Pojawiła się także informacja o rezerwach dewizowych, co jest normalnie tajemnicą państwową. Zachodni dyplomaci wypatrzyli liczbę 10 mld dolarów w oficjalnym raporcie gospodarczym.
Do ujawnienia tych rewelacji doszło po ogłoszeniu przez Baracka Obamę w Waszyngtonie (i Raula Castro w Hawanie) o przywróceniu stosunków dyplomatycznych USA z Kubą i o zniesieniu części sankcji w ramach zasadniczego zwrotu po ponad 50 latach konfrontacji.
Kuba potrzebująca nowych kredytów, ale nie mająca prawa wejścia na rynek obligacji dokonała w ostatnich 4 latach restrukturyzacji miliardów dolarów długu z Chinami, japońskimi wierzycielami komercyjnymi, Meksykiem i Rosją uzyskując znaczną redukcję długu zamian za plany spłacania go, jakie może zrealizować.
Ponadto znacznie zwiększyła zachęty podatkowe dla inwestycji zagranicznych, choć firmy narzekają, że ulgi nie są dostateczne i brakuje informacji niezbędnych do podejmowania decyzji o inwestycjach. Negocjacje z wierzycielami z Klubu Paryskiego mogą zacząć się w przyszłym roku po 18 miesiącach nieformalnych kontaktów — uważają europejscy dyplomaci, ale Kuba musi najpierw otworzyć dostęp do swych ksiąg finansowych. Wygląda na to, że zrobiła początek w tym tygodniu.
Nowe liczby