Aktualizacja: 22.08.2015 11:26 Publikacja: 22.08.2015 11:26
Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew
Foto: Fotorzepa, Łukasz Kobus Łukasz Kobus
Dziś Wyspy Kurylskie na Morzu Ochockim odwiedza premier Rosji. Dotychczas wyspy były jedynie powodem sporu terytorialnego z Japonią. W czasach sowieckich Rosjanie zniszczyli wiele z ich niezwykłej urody, rozwijając przetwórstwo rybne i bazy wojskowe. Po 1990 r wszystko upadło, a ludzie w większości, wyjechali. Pozostały po nich rdzewiejące ruiny. Teraz władze chcą przyciągnąć na Kuryle zagraniczny biznes.
- Nasza zasada jest taka: kto tu przyjdzie pierwszy, to uzyska pierwszeństwo. Jeżeli będą to nasi sąsiedzi Japończycy - nie nieźle. Jeżeli przyjaciele Chińczycy czy Koreańczycy to też nieźle - cytuje Dmitrija Miedwiediewa agencja Prime.
Dziś w Brukseli kraje Unii Europejskiej uzgodniły 17. pakiet sankcji wobec Rosji. Mogą zostać przyjęte w najbliż...
Słowo „prywatyzacja” ma raczej negatywne konotacje. Praktycznie zniknęło z debaty publicznej. W kampanii wyborcz...
Gospodarka rosyjska czasu wojny to pasmo sukcesów, a zachodni biznes opuszczał Rosję z płaczem i bardzo za nią t...
Wzrost kapitalizacji rynkowej spółek z udziałem Skarbu Państwa, wieloletnie strategie kluczowych firm, start pot...
W tym roku – dokładnie 12 maja – mija 15 lat od giełdowego debiutu spółki, która dziś jest największym konglomer...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas