Konsultacje emerytalne w Paryżu bez sukcesu. Związki szykują się do protestu

Premier Elisaberh Borne przyjmowała u siebie przez dwa dni szefów głównych związków zawodowych i organizacji pracodawców przed ogłoszeniem 10 stycznia reformy systemu emerytur. Konsultacje nie zbliżyły stanowisk, związki szykują się do wspólnego protestu.

Publikacja: 05.01.2023 16:06

Konsultacje emerytalne w Paryżu bez sukcesu. Związki szykują się do protestu

Foto: AFP

Reforma systemu emerytur jest obecnie najważniejszym celem programu Emmanuela Macrona po zrealizowaniu przez niego w czasie pierwszej kadencji reformy rynku pracy. Bezrobocie we Francji zmalało do jednocyfrowego poziomu, kwestia emerytur (wiek, wysokość świadczeń) jest bardzo trudna do rozwiązania w obecnej sytuacji gospodarczej (skutki wojny w Ukrainie, kryzys energetyczny, inflacja).

Świadczenie emerytalne to poważny problem we Francji, która nie jest wyjątkiem. Według Rady Orientacyjnej Emerytur (COR), deficyt środków wyniesie 7,9-17,2 mld euro w 2025 r, kiedy ma wejść w życie jednolity system. Deficyt malał z upływem lat, w 2010 r. wynosił 0,7 proc. PKB, w 2018 r. doszedł do 0,1 proc. czyli do 2,9 mld euro. W okresie 2018-30 wydatki w tym systemie wyniosą 13,5-14 proc. PKB, dojdzie też do spadku wpływów z innych źródeł (zniesienie ryczałtu socjalnego, zwolnienie nadgodzin ze składek), zwiększy się z kolei liczba osób starszych. Francuski system będzie dysponować sumą 127,4 mld euro (po odjęciu deficytu).

Rząd chciałby wydłużyć stopniowo okres aktywności zawodowej i czas odprowadzania składek na przyszłe emerytury do 44 lat, musi też rozwiązać problem zatrudnienia i awansów seniorów. Związki zawodowe są przeciwne zmianie limitu 60 lat przechodzenia na emeryturę.

Konsultacje w urzędzie premiera, Pałacu Matignon miały na celu zapoznanie się rządu ze stanowiskiem poszczególnych organizacji i szukanie zbliżenia stanowisk. Elisabeth Borne przyjęła szefów 9 związków zawodowych i organizacji pracodawców MEDEF. Z relacji środków przekazu wynika, że w styczniu zaczną się duże wspólne protesty organizacji związkowych, które przygotowują się do nich od ponad miesiąca.

- To niedopuszczalne, by pracować dłużej - stwierdził przed spotkaniem Philipp Martinez, szef lewicowej centrali CGT. Po spotkaniu dodał: - Wszyscy jesteśmy zdeterminowani, by ta ustawa nie przeszła. Pani premier dokonała dużego wyczynu: od 12 lat związki nie były zjednoczone. Ona i Macron zjednoczyli nas. Lewacka FO Frédérica Souillot jest też przeciwna reformie, proponuje własne rozwiązania: powrót do wieku emerytalnego 60 lat, minimalne świadczenie 2 tys. euro, zaliczenie lat nauki i studiów. Szef największego związku CFDT, Laurent Berger nie akceptuje zmiany wieku emerytalnego 64 czy 65 lat. Jest też przeciwny ruchomym zasiłkom dla bezrobotnych, zależnych od poziomu bezrobocia (im mniejsze, tym mniej do wypłaty).

Geoffroy Roux de Bězieux z organizacji pracodawców MEDEF uważa, że system emerytur trzeba zreformować, aby zagwarantował jego równowagę finansową, bo z przyczyn demograficznych jego sytuacja finansowa pogorszy się. Co do minimalnego świadczenia na poziomie 85 proc. płacy minimalnej SMIC jest za, ale ważniejsze jest, by ci co pracują zarabiali więcej od emerytów. Jego zdaniem, nie uda się sfinansować nowych emerytów w wieku 64 lat, limit 65 lat dałby wszystkim większe korzyści.

Reforma systemu emerytur jest obecnie najważniejszym celem programu Emmanuela Macrona po zrealizowaniu przez niego w czasie pierwszej kadencji reformy rynku pracy. Bezrobocie we Francji zmalało do jednocyfrowego poziomu, kwestia emerytur (wiek, wysokość świadczeń) jest bardzo trudna do rozwiązania w obecnej sytuacji gospodarczej (skutki wojny w Ukrainie, kryzys energetyczny, inflacja).

Świadczenie emerytalne to poważny problem we Francji, która nie jest wyjątkiem. Według Rady Orientacyjnej Emerytur (COR), deficyt środków wyniesie 7,9-17,2 mld euro w 2025 r, kiedy ma wejść w życie jednolity system. Deficyt malał z upływem lat, w 2010 r. wynosił 0,7 proc. PKB, w 2018 r. doszedł do 0,1 proc. czyli do 2,9 mld euro. W okresie 2018-30 wydatki w tym systemie wyniosą 13,5-14 proc. PKB, dojdzie też do spadku wpływów z innych źródeł (zniesienie ryczałtu socjalnego, zwolnienie nadgodzin ze składek), zwiększy się z kolei liczba osób starszych. Francuski system będzie dysponować sumą 127,4 mld euro (po odjęciu deficytu).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
OECD: lekka poprawa prognozy dla Europy i świata
Gospodarka
Europa mniej atrakcyjna w 2023 r. dla inwestycji zagranicznych
Gospodarka
Czy chińska nadwyżka jest groźna dla świata?
Gospodarka
Agencja S&P Global krytycznie o polityce finansowej Węgier
Gospodarka
20 lat Polski w Unii Europejskiej – i co dalej? Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił