Firmy członkowskie stowarzyszenia „Polski Recykling”, które skupia największe w kraju zakłady zajmujące się odzyskiwaniem tworzyw sztucznych, mówią o malejącej dostępności surowca do recyklingu.
- Można to wytłumaczyć rosnącymi cenami, ponieważ gdy ludzie ograniczają zakupy, generują też mniej odpadów. Jednak naszym zdaniem, rzeczywistym problemem jest ogrzewanie gospodarstw domowych czym się da – twierdzi Szymon Dziak-Czekan, prezes Stowarzyszenia „Polski Recykling”. Według niego, kłęby dymu unoszące się nad domami w wielu miejscowościach Polski tylko częściowo można wytłumaczyć słabej jakości węglem. Podobny efekt daje spalanie w niskiej temperaturze tworzyw sztucznych zawierających PVC oraz barwniki w postaci nadruków.