Ulga na badania i rozwój jest, a jakby jej nie było

Polskie firmy wciąż skąpią środków na innowacyjność. Może się to zmienić od przyszłego roku.

Aktualizacja: 07.12.2016 07:40 Publikacja: 06.12.2016 18:56

Foto: 123RF

Zgodnie z planem Morawieckiego motorem rozwoju polskiej gospodarki ma być innowacyjność. Mamy tu jednak dużo do zrobienia, zważywszy na fakt, że na wydatki na badania i rozwój przeznaczamy w Polsce zaledwie 1 proc. PKB. Wyprzedzają nas nie tylko kraje starej UE, ale również Węgry czy Czechy.

Co więcej, w Europie Zachodniej dwie trzecie wydatków na B+R pochodzi z sektora prywatnego, w Polsce – mniej niż połowa. Impulsem do rozwoju innowacyjności biznesu miała być ulga, która obowiązuje od początku 2016 r. Tymczasem aż 40 proc. firm deklaruje, że w ogóle jej nie zna, a zaledwie 6 proc. przygotowuje się do skorzystania z niej. W ciągu najbliższych dwóch lat chce się o nią ubiegać zaledwie co piąty respondent – wynika z raportu firmy Ayming, do którego dotarła „Rzeczpospolita".

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Gospodarka
„The Economist”: Polska jest sercem Europy. Przez Nawrockiego może stracić wpływy
Gospodarka
Inwestorzy szykują się na 5-proc. rentowność
Gospodarka
Deregulacja staje się faktem. Jej skala zaskoczyła rząd, a nawet przedsiębiorców
Gospodarka
Optymistyczny jak Polak. Pokonaliśmy Brytyjczyków i Francuzów
Gospodarka
Polska giełda bryluje na tle świata. „Ignorowana supergwiazda" przyciąga inwestorów