Gorsza prognoza dla Litwy

Tempo rozwoju gospodarki litewskiej było w pierwszym półroczu gorsze aniżeli u pozostałych bałtyckich tygrysów - Łotwy i Estonii.

Aktualizacja: 29.09.2015 12:05 Publikacja: 29.09.2015 11:55

Wilno nie panikuje na myśl o rosyjskich sankcjach

Wilno nie panikuje na myśl o rosyjskich sankcjach

Foto: Fotorzepa, Urszula Lesman

Największy bank działający w republikach bałtyckich - szwedzki SEB obniżył prognozę wzrostu PKB Litwy w tym roku z 2,6 proc. do 1,8 proc.. W przyszłym będzie to nie 3,5 proc. ale 2,8 proc., natomiast za dwa lat oczekiwany jest 3,2 proc. wzrost. Prognoza średniej inflacji została obniżona z -0,4 proc. (deflacja) do -0,7 proc.. W przyszłym ceny wzrosną o 0,3 proc. a za dwa lata do 1,2 proc., podał portal Delfi.

Jak wyjaśnił doradcza prezesa banku Gitanas Nauseda, w pierwszym półroczu na Litwie, w porównaniu z sąsiadami, powstała największe skumulowanie negatywnych faktów: mocno zmniejszył się eksport netto (efekt rosyjskiego embarga), ale nastąpił też duży wzrost popytu konsumenckiego na rynku krajowym oraz przyrost krajowych inwestycji. A to rekompensowało większość strat z powodowanych embargiem.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Gospodarka
Dobre zbiory, a głodu coraz więcej. WTO: Cła obniżają bezpieczeństwo żywnościowe
Gospodarka
Władimir Putin utajnił wszystko: gospodarkę, naukę, politykę. Szykuje wielki pobór
Gospodarka
Podatki w górę? Ludwik Kotecki, członek RPP: To wydaje się być nieuniknione
Gospodarka
Musimy obronić europejski model życia
Gospodarka
Szczyt NATO: Europa ma wydawać 5 proc. PKB na obronność w 2032 roku