Średnie wynagrodzenie rośnie systematycznie od lat, w ostatnich kilku nawet w tempie 7 proc. rocznie. Gospodarstwa domowe wspierane są też programami socjalnymi, zwiększa się dochód rozporządzalny. Polacy się bogacą, mają więcej oszczędności, ale zupełnie nie widać tego na GPW.

W I półroczu tego roku inwestorzy indywidualni odpowiadali za transakcje na głównym rynku GPW warte 24,3 mld zł, ale jeszcze w analogicznym okresie 2013 r. było to 31 mld zł, a w 2011 r. aż 45,9 mld zł (cały rok wtedy był rekordowy). Nawet w kryzysowym 2009 r. obroty akcjami, za które odpowiadali inwestorzy indywidualni, były znacznie wyższe niż teraz – wyniosły 90 mld zł w porównaniu z prognozowanymi w tym roku 28 mld zł (gdyby drugie półrocze było takie jak pierwsze). Ten spadek szczególnie źle wygląda, biorąc nie tylko pod uwagę wzrost zamożności Polaków, ale także rozwój GPW – przez dekadę liczba spółek urosła o jedną trzecią. Udział drobnych graczy w obrotach na GPW spadł do 13 proc. w I półroczu z 19 proc. i 28 proc. w analogicznych okresach odpowiednio lat 2012 i 2009.
Brak zainteresowania polskim rynkiem akcji widać też po saldzie napływów i odpływów do TFI. Bardzo słaby był już 2018 r., dotknięty piętnem rozlewającej się na rynek sprawy GetBacku. W tym jest nadal słabo, przez dziesięć miesięcy z funduszy akcji polskich wycofano netto 780 mln zł. Być może jednak problemem polskich inwestorów nie są wyłącznie polskie akcje, ale ta klasa aktywów jako całość, bo z funduszy akcji zagranicznych wycofali netto jeszcze więcej – blisko 960 mln zł.
Pieniądze trafiają za to na rynek obligacji. Sprzedaż tych skarbowych detalicznych była w październiku rekordowa i wyniosła ponad 1,97 mld zł, najwięcej w historii (w 2011 r. przez cały rok sprzedaż sięgała 2,2 mld zł). Teraz popyt był o 30 proc. większy niż rok temu. Już po dziesięciu miesiącach Polacy kupili takie papiery za 13,9 mld zł, w całym 2018 r., który był rekordowy pod tym względem, było to 12,7 mld zł. Sporo płynie też do funduszy inwestujących na rynku długu: po dziesięciu miesiącach na strategie polskich obligacji trafiło 2,8 mld zł netto (w tym 215 mln zł na korporacyjne), na zagraniczne zaś 0,66 mld zł.