Warszawska giełda rozpoczyna czwartkowe notowania solidnymi wzrostami. WIG20 zyskiwał na otwarciu sesji 2,3 proc. Hurraoptymistyczne nastroje panują również na innych europejskich parkietach. Francuski CAC40 zyskuje rano 1,1 proc., niemiecki DAX rośnie o 1,2 proc., hiszpański IBEX35 o 1,3 proc., a brytyjski FTSE250 o 1,4 proc.

Optymizm na rynkach jest zasługą ogłoszonej wczoraj wieczorem decyzji o utrzymaniu na niezmienionym poziomie programu skupu aktywów w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Eksperci spodziewali się, że zostanie on ograniczony o 10-15 mld dolarów miesięcznie (z obecnego poziomu 85 mld dolarów). Właśnie na taki scenariusz już od pewnego czasu przygotowywały się rynki. Dlatego decyzja Federalnego Komitatu ds. Otwartego Rynku (FOMC) zaskoczyła.

W reakcji na tę informację S&P500 wzrósł o 1,2 proc., do historycznego poziomu 1725,52 pkt. Dow Jones zyskał 1 proc., a Nasdaq100 wzrósł o 1,3 proc. Zielono było też dziś na giełdach azjatyckich. Japoński Nikkei225 zakończył dzień na 1,8-proc. plusie, W dobrych nastrojach dzień kończą również inwestorzy w Chinach. Tuż przed rozpoczęciem notowań w Warszawie Hang Seng zyskiwał 1,7 proc.

Nastrojów inwestorów nie zepsuło nawet obniżenie przez Fed prognoz wzrostu gospodarczego w USA. Rezerwa Federalna spodziewa się, że gospodarka amerykańska urośnie w tym roku o 2-2,3 proc., podczas gdy w czerwcu wzrost szacowała na 2,3-2,6 proc. Szef Fed Ben Bernanke przyznał w trakcie wczorajszej konferencji prasowej, że tempo ożywienia gospodarczego zwalnia. Zauważył, że widoczna jest stopniowa poprawa sytuacji na rynku pracy. Zastrzegł jednak, że jest ona nierówna.

Dzisiejszy kalendarz publikacji danych makroekonomicznych obfituje w ciekawe wydarzenia. Mało prawdopodobne wydaje się jednak, by mogły one przyćmić informację z zakończonego wczoraj posiedzenia FOMC. Z ciekawszych danych poznamy m. in. wyniki sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii w sierpniu, liczbę domów sprzedanych na rynku wtórnym w USA w minionym miesiącu, wrześniowy indeks Fed z Filadelfii oraz cotygodniowy odczyt o liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Analitycy prognozują, że sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii wzrosła w sierpniu o 0,4 proc. w porównaniu z lipcem. W ujęciu rok do roku spodziewają się zaś zwyżki o 3,3 proc. W lipcu wzrosty wyniosły odpowiednio 1,1 proc. i 3 proc. Liczba domów sprzedanych w minionym miesiącu na rynku wtórnym w USA szacowana jest na 5,25 mln zł, o 140 tys. poniżej odczytu z lipca. Analitycy oczekują ponadto wzrostu indeksu Fed z Filadelfii o 0,7 pkt, do 10 pkt (wartości wskaźnika powyżej zera sygnalizują rozwój sektora gospodarczego). Gorszy odczyt oczekiwany jest zaś w wypadku liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Zdaniem ekspertów mogła ona sięgnąć 330 tys., podczas gdy tydzień wcześniej było ich 292 tys.