Rajd chińskich akcji

Giełda w Szanghaju doświadczyła dzisiaj największej zmienności od czterech lat, a obroty przekroczyły bilion juanów, czyli 163 miliardy dolarów. Indeks Shanghai Composite zbliżył się do najwyższego poziomu od 2010 r. O czy czym to wszystko świadczy?

Aktualizacja: 05.12.2014 15:00 Publikacja: 05.12.2014 10:32

Rajd chińskich akcji

Foto: Bloomberg

Pio zwyżce o 1,5 proc. główny wskaźnik chińskiego parkietu kontynentalnego osiągnął poziom 2942,23 pkt. Poprzedziła to ostra huśtawka między 2,7 proc. na plusie i 3 proc. pod kreską. Taniały spółki wydobywcze Jiangxi Copper i China Shenhua Energy, a mocno w górę poszły notowania domu maklerskiego Haitong Securities i China Construction Bank. Te ostatnie akcje zyskiwały ponad 7 proc., a papiery Bank of China drożały 4,5 proc. po wcześniejszym nurkowaniu o 3,1 proc.

- Rynek stał się bardzo spekulacyjny - zauważa Wang Zheng z zarządzającej aktywami firmy Jingxi Investment. Taki jak ostatnio ostry rajd w górę na chińskim rynku akcji jest, jego zdaniem, nie do utrzymania. W przyszłym tygodniu zarządzający ten też spodziewa się dużej zmienności notowań.

Dzisiejszy zasięg wahań Shanghai Composite wyniósł 165 pkt i miało to miejsce w pierwszych 90 minutach handlu na tym parkiecie. Była to największa zmienność od listopada 2010 r.

Listopadowy 19-proc. rajd w górę , co było największą zwyżką spośród 93 globalnych indeksów monitorowanych przez Bloomberga podziałał na wyobraźnię i wielu Chińczyków ruszyło do placówek domów maklerskich by założyć rachunek inwestycyjny. Przyrost kont okazał się największy od trzech lat.

Piątkowe obroty były o 110 proc. większe od 30-dniowej średniej dla tego samego przedziału czasowego sesji. Od początku 2014 r. Shanghai Composite zyskał 39 proc. i ma szanse na największą zwyżkę roczną od 2009 r. Jego wskaźnik cena/zysk dla prognozowanych zarobków w okresie najbliższego roku wynosi 10,7, co jest najwyższym poziomem od sierpnia 2011 r.

W czwartek 14-dniowy wskaźnik siły relatywnej, pokazujący jak szybko akcje drożeją bądź tanieją w określonym czasie, wyniósł 91, co było najwyższym poziomem od 1994 r. Odczyty powyżej 70 wskazują na możliwość spadku.

-Rajd chińskich akcji w ostatnich dwóch tygodniach nie może być wytłumaczony ekonomicznymi fundamentami - twierdzi Ken Peng, strateg nowojorskiego banku Citigroup w Hongkongu. Przekonuje, że zmiana kurs chińskiego banku centralnego bardzo szybko zastopowałaby rajd.

Z kolei Chris Ruffle, zarządzający i współzałożyciel firmy Open Door Investment Management, nie ma wątpliwości, że Ludowy Bank Chin nadal będzie ciął stopy procentowe bądź poziom rezerw obowiązkowych banków. . - Sądzę, że rajd ma podstawy - wyjaśnia. .Jego zdaniem sprzyjają mu takie czynniki jak spadające koszty kredytu, tanie akcje i spowalniająca gospodarka.

Pio zwyżce o 1,5 proc. główny wskaźnik chińskiego parkietu kontynentalnego osiągnął poziom 2942,23 pkt. Poprzedziła to ostra huśtawka między 2,7 proc. na plusie i 3 proc. pod kreską. Taniały spółki wydobywcze Jiangxi Copper i China Shenhua Energy, a mocno w górę poszły notowania domu maklerskiego Haitong Securities i China Construction Bank. Te ostatnie akcje zyskiwały ponad 7 proc., a papiery Bank of China drożały 4,5 proc. po wcześniejszym nurkowaniu o 3,1 proc.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Giełda
Dzień rekordów na GPW. WIG20 od początku roku zyskał już 30 proc.
Giełda
Na GPW znów wiosna
Giełda
Krajowy rynek w oczekiwaniu na decyzję RPP
Giełda
Ciężki początek sesji nad Wisłą
Giełda
Debiuty lekko odbiły. Ale na optymizm za wcześnie
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem