Kto bruździ Standard&Poor's500

Spadające od dwóch kwartałów zyski amerykańskich spółek to nie koniec? Zanosi się na to, że ta seria wydłuży się, ale głównym winowajcą nie będą już tylko nurkujące ceny surowców energetycznych.

Publikacja: 30.11.2015 12:12

Kto bruździ Standard&Poor's500

Foto: Bloomberg

Prognozy rezultatów finansowych amerykańskich banków spadają najszybciej od czterech lat. Z tego powodu zyski spółek z indeksu Standard&Poor's500 w czwartym kwartale mają się zmniejszyć o 5,6 proc. w porównaniu ze wzrostem o 1,4 proc. przewidywanym jeszcze w sierpniu.

Pogorszenie ocen sytuacji banków jest nie tylko odbiciem słabszych rezultatów z handlu w niektórych największych bankach, ale ilustruje szerszy problem. Jeśli zyski zaczynają spadać w jednej dziedzinie gospodarki przed tą słabością trudno ochronić inne sfery.

Teraz rozlewa się to na branżę mającą największy wkład do łącznej puli zysków firm z indeksu Standard&Poor's500 w czasie, kiedy kurczące się zarobki stanowią o rosnącym zagrożeniu trwającego już 6,5 roku rynku byka.

- To kolejny sektor, który załamuje się w obliczu sytuacji gospodarki, która objawia symptomy wskazujące na dalsze spowolnienie, jeśli nie na recesję - twierdzi James Abate, zarządzający Centre Funds. Nie ukrywa, ze słabnie jeden sektor po drugim, a w świecie wysokich oczekiwań malejące zyski to gotowy przepis na trudny rynek giełdowy, jeśli nie na korektę.

Te oczekiwania uwzględnione są w wycenach. Obecnie wskaźnik cena/zysk dla Standard&Poor's500 wynosi 18,7 w porównaniu z 10-letnią średnią na poziomie 16,6. Jako zabezpieczenie przed stratami na rynku akcji Centre Funds ma opcje, które będą zyskiwać na wartości jeśli szeroki rynek straci. Faworyzują one spółki odporne takie jak Amazon i Alphabet, firmę matkę Google.

Zyski spółek z S&P500 w trzecim kwartale spadły o 3,3 proc. i był to najgorszy wynik od kryzysu finansowego. Banki i domy maklerskie, których udział w zyskach całego indeksu sięga 21 proc. doświadczyły 6,5-proc. spadku zarobku.

Analitycy prognozy łącznych zysków tego sektora w czwartym kwartale obniżyli o 2,5 miliarda dolarów w relacji do trzeciego kwartału. To jedna piąta całej redukcji prognoz dla S&P500 i pod tym względem firmy finansowe biją wszystkie inne sektory z wyjątkiem energii.

- Dramatyczna zmiana prognoz kwartalnych zysków związana jest z oczekiwaniami sprzed trzech-czterech miesięcy, kiedy spodziewano się, że znajdziemy się już w cyklu rosnących stóp procentowych sprzyjających bankom - argumentuje Hank Smith, odpowiadający za inwestycje Haverford Trust. Jego zdaniem opóźnienie cyklu podwyżek kosztu kredytu mogło skłonić analityków do przycięcia szacunków.

Banki i domy maklerskie to jedyna grupa w S&P500, która w trzecim kwartale nie sprostała oczekiwaniom analityków. Mimo niskich stóp i zmiennej koniunktury na rynkach w okresie dziewięciu miesięcy zarobiły one w sumie 172 miliardy dolarów, więcej niż jakakolwiek inna branża.

- Najgorsza faza cyklu obniżek prognoz prawdopodobnie minęła i zyski poprawią się , kiedy Fed zacznie podnosić stopy w grudniu - wskazuje Patrick Kaiser, dyrektor zarządzający Brandywine Global Investment Management.

Spadek zysków zapoczątkowany przez spółki z sektora energii rozlał się na prawie połowę z 10 głównych grup w Standard&Poor;s500.

Analitycy oczekują odbicia zysków a w 2016 roku Standard&Poor's500 ma zyskać 7,1 proc., w następnym zaś 12,5 proc. Ten optymizm kontrastuje z prognozami ekonomistów wskazujących, iż z powodu najsłabszego ożywienia od drugiej wojny światowej analizowane tempo wzrostu PKB wyniesie 2,5 proc.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Kulawe statystyki tegorocznych debiutów na GPW
Giełda
Lawina przejęć w USA?
Giełda
Prześwietlamy transakcje insiderów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Giełda
Optymizm na giełdzie przygasł. Wyraźne cofnięcie indeksów na GPW