Impuls dla giełd z Pekinu

Premier Li Qiang nakazał ustabilizować sytuację na rynkach akcji. Na chińskie parkiety może trafić więc, w ramach pakietu stymulacyjnego, 278 mld dol.

Publikacja: 24.01.2024 03:00

Impuls dla giełd z Pekinu

Foto: Adobe Stock

Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu, zyskiwał we wtorek nawet ponad 3 proc., a zamknął się 2,6 proc. na plusie. Jego zwyżka była reakcją na doniesienia o szykowanym przez chiński rząd wielkim pakiecie mającym ustabilizować sytuację na giełdach. O pakiecie tym doniosła agencja Bloomberga, powołując się na swoich informatorów. Może być wart nawet 278 mld dol. Pieniądze te mają zostać wtłoczone na rynki poprzez konta chińskich państwowych spółek na rynkach offshore oraz połączenie tradingowe pomiędzy parkietami w Hongkongu, Szanghaju i Shenzhen. Chińskie władze rozważają również zainwestowanie około 42 mld dol. na giełdach w Chinach kontynentalnych za pośrednictwem dwóch państwowych firm: China Securities Finance Corp. i Central Huijin Investment Ltd.

Agencja Reutera podała natomiast, że chiński rząd rozważa złagodzenie restrykcji na zakupy w grach online. Wcześniej projekt regulacyjny mocno uderzający w producentów gier przyczynił się do przeceny na giełdach. Przeciek dotyczący łagodzenia regulacji przyczynił się więc we wtorek do dużych wzrostów cen akcji chińskich spółek technologicznych. Tencent i Alibaba zyskiwały po ponad 4 proc., a Bilibili ponad 8 proc.

Chińskie indeksy giełdowe bardzo słabo radziły sobie w ostatnich miesiącach. Hang Seng stracił w 2023 r. 14 proc., a od początku roku (mimo silnego wtorkowego wzrostu) spadł o ponad 8 proc. Wciąż niewiele go dzieli od dołka z października 2022 r. Shanghai Composite spadł do najniższego poziomu od wiosny 2020 r., a CSI 300 (wspólny indeks dla parkietów w Szanghaju i Shenzhen) był w poniedziałek najniżej od 2019 r. Pierwsze tygodnie 2024 r. były dla chińskich indeksów giełdowych najgorszym tego typu okresem od początku 2016 r., czyli od czasów wyprzedaży po krachu giełdowym. Kapitalizacja akcji notowanych w Chinach kontynentalnych i Hongkongu stała się aż o 38 bln dol. niższa od wartości rynkowych papierów notowanych w USA.

Sytuacja na giełdach zaniepokoiła nie tylko inwestorów, ale również rząd Państwa Środka. Li Qiang, premier ChRL, wezwał więc do ustabilizowania rynków akcji. – Musimy podjąć bardziej zdecydowane i efektywne działania, by ustabilizować rynki i zaufanie – powiedział Li. Wezwał on też do „polepszania jakości oraz wartości inwestycyjnej” spółek notowanych na giełdach chińskich oraz do zwiększenia obecności na rynku „długoterminowych i średnioterminowych funduszów”.

– To o wiele silniejszy komunikat niż wszystko, co widzieliśmy w ostatnich miesiącach. Rynek przyjął go pozytywnie, może z lekką rezerwą, gdyż nie zostały jeszcze ogłoszone szczegóły planowanych działań – wskazuje Timothy Moe, strateg Goldman Sachs.

– Wciąż mamy nadzieję, że decydenci zrobią coś, by powstrzymać spadki na rynkach i przywrócić zaufanie. Sądzimy, że do tego prędzej czy później dojdzie – przyznaje Helen Qiao, główna ekonomistka ds. Chin w BofA Global Research.

Przez ostatnie pół roku z rynku akcji Chin kontynentalnych odpłynęło (poprzez połączenie tradingowe z giełdą w Hongkongu) około 30 mld dol. Część tego kapitału podsyciło w tamtym okresie zwyżki indeksów giełdowych w Indiach. W poniedziałek kapitalizacja indyjskiego rynku akcji sięgnęła 4,33 bln dol. i przebiła wartość rynku akcji w Hongkongu (4,29 bln dol). Na parkiet w Mumbaju przyciągało inwestorów m.in. to, że Indie są postrzegane obecnie jako kraj z szybszym wzrostem gospodarczym niż Chiny. O ile MFW prognozuje, że PKB Indii wzrośnie w tym roku o 6,3 proc., o tyle gospodarka Chin ma się powiększyć o 4,2 proc.

Władze ChRL nie wyznaczyły jeszcze celu wzrostu gospodarczego na 2024 r. Zeszłoroczny był bardzo ogólnie określony na „około 5 proc.”. Ten stosunkowo łatwy cel udało się zrealizować, gdyż chiński PKB wzrósł w 2023 r. o 5,2 proc. Takie samo roczne tempo wzrostu osiągnięto w IV kw. Było to nieco mniej od średniej prognoz analityków, co przyczyniło się do przeceny na giełdach.

Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu, zyskiwał we wtorek nawet ponad 3 proc., a zamknął się 2,6 proc. na plusie. Jego zwyżka była reakcją na doniesienia o szykowanym przez chiński rząd wielkim pakiecie mającym ustabilizować sytuację na giełdach. O pakiecie tym doniosła agencja Bloomberga, powołując się na swoich informatorów. Może być wart nawet 278 mld dol. Pieniądze te mają zostać wtłoczone na rynki poprzez konta chińskich państwowych spółek na rynkach offshore oraz połączenie tradingowe pomiędzy parkietami w Hongkongu, Szanghaju i Shenzhen. Chińskie władze rozważają również zainwestowanie około 42 mld dol. na giełdach w Chinach kontynentalnych za pośrednictwem dwóch państwowych firm: China Securities Finance Corp. i Central Huijin Investment Ltd.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
„Wskaźnik Warrena Buffetta” rozgrzany do czerwoności
Giełda
Burzliwa sesja na GPW. Porażka, ale nie pogrom byków
Giełda
WIG20 w ogonie Europy. Kluczowe wsparcie coraz bliżej
Giełda
Rynki reagują na rezygnację Bidena z kandydowania. Koniec handlu Trumpa?
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Giełda
GPW odporna na awarię w systemie Microsoftu. Giełda w Londynie nie