Godzinę po starcie notowań indeks największych spółek WIG20 znajdował się 0,2 proc. poniżej poniedziałkowego zamknięcia utrzymując się lekko powyżej psychologicznej bariery 2 tys. pkt. Krajowe wskaźniki podążają śladem zagranicznych rynków akcji, gdzie zdecydowanie więcej do powiedzenia mają sprzedający. Większość indeksów na giełdach Starego Kontynentu rozpoczęła notowania na minusie. Większą ochotę do pozbywania się akcji przejawiają inwestorzy handlujący na zachodnioeuropejskich parkietach, co przekłada się na głębsze spadki indeksów, przekraczające nawet 1 proc. Negatywnie nastawienie inwestorów to po części efekt porannych publikacji wskaźników PMI sektora usług największych europejskich gospodarek , które spadły mocniej niż zakładano wskazując wyraźnie na recesję.