Przez cały dzień złoty notował symboliczne zmiany. W drugiej części dnia nieznacznie nawet zyskiwał na wartości. Dolar był wyceniany na 3,71 zł, euro na 4,27 zł, a frank szwajcarski na 4,54 zł. Spokój rynkowy może jednak okazać się pozorny. Chociaż w Polsce rozpoczyna się długi weekend z racji święta Bożego Ciała to inwestorzy na rynku walutowym muszą mieć się na baczności.

Czytaj więcej

Złoty łapie oddech po burzliwym wtorku

Spokój złotego będzie tylko pozorny?

Jeszcze dzisiaj wieczorem Rezerwa Federalna zdecyduje o poziomie stóp procentowych, a także powinna nakreślić dalszy kształt polityki pieniężnej. To może znacząco wpłynąć na dolara, co może także przełożyć się na notowania złotego. Cały czas także rynek czeka na kolejne doniesienia z Bliskiego Wschodu, które również mogą namieszać na rynku. -  Ostatnie doniesienia wskazują na to, że na rozwiązanie dyplomatyczne ma nalegać Iran i Trump wciąż się zastanawia, jaką decyzję ma podjąć. Po tych informacjach tanieje ropa, a dolar pozostaje słabszy. Niemniej na rynku walutowym większych zmian nie widać, dla EUR/USD ważne będą informacje po posiedzeniu Fed, jakie zaczną spływać od godz. 20.00 naszego czasu – wskazuje Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.

Z racji tego, że jutro w Polsce mamy święto trzeba się także liczyć z potencjalną większą zmiennością złotego, szczególnie jeśli faktycznie na rynku wydarzy się coś niespodziewanego. Dla inwestorów wcale więc nie musi być to spokojny, długi weekend.