Wall Street testuje ważny poziom

Indeks S&P500 w ciągu dnia po raz pierwszy od grudnia 2007 roku przebił się przez barierę 1500 pkt. To 4,4 proc. poniżej historycznego szczytu

Publikacja: 24.01.2013 22:16

Na Wall Street sesja przebiegała raczej spokojnie, a zmiany indeksów były niewielkie. Inwestorzy dobrze odebrali tez informacje z Chin. Aktywność sektora przemysłu drugiej gospodarki świata była w styczniu najwyższa od dwóch lat.

Pozytywnie na notowania na światowych rynkach wpłynęły dane z niemieckiej gospodarki. Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym wyniósł w styczniu 2013 roku 48,8 pkt. wobec 46,0 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca. Analitycy szacowali, że w badanym okresie wartość indeksu wyniesie 46,8 pkt. Równie dobrze wygląda odczyt dla sektora usług Niemiec. W badanym okresie indeks PMI dla sektora wyniósł 55,3 pkt. wobec 52,0 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca – podano wstępne wyliczenia. Prognozy analityków wskazywały, że indeks ten wyniesie 52,0 pkt., bez zmian.

Znacznie słabiej prezentują się wyniki drugiej gospodarki strefy euro. Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym Francji, wyniósł w styczniu 2013 r. 42,9 pkt.  Miesiąc wcześniej wartość indeksu wyniosła 44,6 pkt. W recesji pozostaje także sektor usług w Francji.

W ciągu dnia indesk S&P 500 po raz pierwszy od grudnia 2007 roku przekroczył poziom 1500 punktów. Jego zwyżek nie zdołały ograniczyć spadki akcji Apple, który informował o niższych od prognoz przychodach ponieważ sprzedaż iPhone'ów rozczarowała. Akcje spółki zniżkowały dziś o ponad 12 procent.

Do zwyżek indeksów przyczyniała się publikacja pozytywnych danych makroekonomicznych z USA. Liczba nowych bezrobotnych zmalała w ubiegłym tygodniu do najniższego poziomu od pięciu lat, a aktywność przemysłu była w styczniu najwyższa od dwóch lat.

Mamy środek sezonu wynikó spółęk i rynki bacznie śledzą raporty kwartalne. Wśród 133 spółek notowanych w ramach S&P 500, które do czwartku rano opublikowały swe wyniki, 66,9 procent przekroczyło prognozy, wynika z danych Thomson Reuters. W ostatnich czterech kwartałach prognozy przekraczało średnio 65 procent firm.

Nastroje inwestorów wspiera też postęp w rozmowach budżetowych w USA. W środę wieczorem Izba Reprezentantów przyjęła plan Republikanów, który pozwoli USA dalej zaciągać pożyczki, bez potrzeby podniesienia limitu zadłużenia - dzięki temu państwo będzie mogło funkcjonować do połowy maja. Dopiero wtedy amerykańscy politycy będą musieli osiągnąć porozumienie w sprawie podniesienia limitu zadłużenia, który obecnie wynosi 16,4 biliona dolarów i według szacunków byłby osiągnięty w lutym-marcu.

Pod koniec sesji optymizm nieco zmalał. Na zamknięciu Dow Jones zyskał 0,33 proc. Apple zaciążyło technologicznemu indeksowi Nasdaq, który stracił 0,74 proc. S&P500 ostatecznie nie zmienił swojego położenia.

Na Wall Street sesja przebiegała raczej spokojnie, a zmiany indeksów były niewielkie. Inwestorzy dobrze odebrali tez informacje z Chin. Aktywność sektora przemysłu drugiej gospodarki świata była w styczniu najwyższa od dwóch lat.

Pozytywnie na notowania na światowych rynkach wpłynęły dane z niemieckiej gospodarki. Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym wyniósł w styczniu 2013 roku 48,8 pkt. wobec 46,0 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca. Analitycy szacowali, że w badanym okresie wartość indeksu wyniesie 46,8 pkt. Równie dobrze wygląda odczyt dla sektora usług Niemiec. W badanym okresie indeks PMI dla sektora wyniósł 55,3 pkt. wobec 52,0 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca – podano wstępne wyliczenia. Prognozy analityków wskazywały, że indeks ten wyniesie 52,0 pkt., bez zmian.

Giełda
Dzień rekordów na GPW. WIG20 od początku roku zyskał już 30 proc.
Giełda
Na GPW znów wiosna
Giełda
Krajowy rynek w oczekiwaniu na decyzję RPP
Giełda
Ciężki początek sesji nad Wisłą
Giełda
Debiuty lekko odbiły. Ale na optymizm za wcześnie
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem