Nadchodzi czas aplikacji mobilnych

Dobry rachunek maklerski powinien charakteryzować się już nie tylko niskimi opłatami.

Aktualizacja: 05.02.2013 04:05 Publikacja: 05.02.2013 01:14

Nadchodzi czas aplikacji mobilnych

Foto: Bloomberg

Ubiegły rok w branży maklerskiej w Polsce nie należał do najłatwiejszych. Mimo że na razie brak oficjalnych statystyk dotyczących wyników domów maklerskich za 2012 r. to maklerzy już teraz podkreślają, że będą one zdecydowanie słabsze niż w 2011 r. Nie dziwi więc fakt, że każdy aktywny klient dla maklerów jest na wagę złota. Choć jak pokazują statystyki, dla inwestorów wciąż najważniejszym kryterium przy wyborze domu maklerskiego jest poziom pobieranych opłat, to brokerzy starają się rywalizować o klientów również w inny sposób.

W dobie Internetu i coraz szybszego rozwoju technologicznego dla wielu graczy dobry rachunek maklerski powinien charakteryzować się już nie tylko niskimi opłatami, ale także możliwością zawierania transakcji niezależnie od tego gdzie się znajdujemy. Standardem powoli staje się więc dostęp do rachunku maklerskiego poprzez aplikacje mobilne. Jak podkreślają sami brokerzy, inwestowanie przy pomocy smartfonów czy też tabletów zyskuje coraz większe grono zwolenników.

– Byliśmy pionierami jeśli chodzi o inwestowanie online na GPW. Szybko dostrzegliśmy również wagę mobilnych inwestycji. Inwestor mobile powstał w 2007 r. i był pierwszym w Polsce transakcyjnym serwisem maklerskim w wersji mobilnej. Aktualnie co miesiąc z mobilnego serwisu korzysta prawie 1000 klientów, realizując kilka procent transakcji – mówi Dariusz Włodarczyk, zastępca dyrektora Departamentu Strategii i Rozwoju DM BZ WBK.

Jak przekonują maklerzy, aplikacje mobilne dają inwestorom bardzo wiele możliwości. Dzięki nim możliwe jest już nie tylko przeglądanie stanu rachunku czy też śledzenie na bieżąco notowań. Przede wszystkim dzięki nim możemy składać zlecenia kupna czy też sprzedaży instrumentów notowanych na warszawskiej giełdzie, choć jak dodają specjaliści, opcje te są na razie wykorzystywane stosunkowo rzadko.

– Wprowadzenie rozwiązań mobilnych umożliwiających klientom dostęp do rachunków i możliwość składania zleceń wynika z postępu technologicznego oraz zmiany nawyków klientów. Nie jest to rozwiązanie do aktywnego handlu, przynajmniej w zestawieniu z możliwościami tradycyjnych platform na PC, ale daje możliwość sprawdzenia rachunku, notowań giełdowych, czy złożenia szybkiego zlecenia, które nie może czekać – mówi Grzegorz Zięba, kierownik sprzedaży detalicznej KBC Securities.  – Klienci wykorzystują aplikacje mobilne raczej do obserwacji notowań, zwłaszcza ulubionych spółek, rzadziej do składania zleceń, choć i to się zdarza. Największa zaleta takiego rozwiązania zawarta jest w samej nazwie, czyli mobilność. Już nie organiczna nas „długość kabla", zlecenia można składać z dowolnego miejsca na świecie – dodaje.

Aby móc korzystać z tych dobrodziejstw zazwyczaj konieczna jest instalacja odpowiedniej aplikacji na nasz nośnik. Są one dostępne na stronach internetowych domów maklerskich. Co ważne, domy maklerskie z reguły nie pobierają żadnych dodatkowych opłat z tytułu udostępnienia aplikacji. Tak jest m.in. w DM PKO BP.

– Do dyspozycji klienta oddaliśmy czytelny i przejrzysty interfejs użytkownika wraz z intuicyjnymi ikonami obrazkowymi, które umożliwiają łatwą orientację w aplikacji nawet początkującym i mniej doświadczonym inwestorom. Z kolei notowania giełdowe wzbogacone o personalizowane wykresy w pełni odpowiadają potrzebom bardziej wymagających klientów. Z naszej aplikacji może korzystać każdy klient naszego Domu Maklerskiego, posiadający dostęp do internetowego supermaklera, bez konieczności dodatkowej aktywacji. Aplikacja jest w pełni spójna z serwisem internetowym – inwestor wykorzystuje ten sam identyfikator i hasło do logowania – mówi Artur Wroński z DM PKO BP.

Brokerzy nie spoczywają jednak na laurach.  Na bieżąco starają się dostosowywać swoją ofertę do potrzeb klientów.

– Od ubiegłego roku w DM BZ WBK można inwestować na rynku forex z wykorzystaniem aplikacji na iOS i Androida. Ten rok powinien przynieść również zmiany w naszej ofercie mobilnej dla GPW – mówi Dariusz Włodarczyk z DM BZ WBK.

Maklerzy są przekonani, że aplikacje mobilne będą zyskiwały coraz większą popularność wśród inwestorów. Jak podkreślają, sprzyjać temu będą przede wszystkim spadające ceny transmisji danych oraz rosnąca popularność smartfonów i tabletów.

Jeszcze kilka lat temu, aby złożyć zlecenie na GPW, trzeba było samemu stawić się w domu maklerskim lub zadzwonić do brokera. Niewykluczone, że niedługo większość transakcji będzie zawierana wyłącznie poprzez smartfony lub tablety.

Najważniejsze cechy dobrego rachunku maklerskiego

Inwestorzy cenią sobie przede wszystkim niskie koszty

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych oraz Deutsche Bank PBC, dla większości inwestorów wciąż najważniejszą cechą dobrego rachunku maklerskiego są niskie prowizje.

Najbardziej akceptowana prowizja to poziom poniżej 0,29 proc. – wskazało na niego 65 proc. ankietowanych. Prowizje maklerskie to często jednak niejedyne koszty, jakie musi ponosić inwestor, który gra na giełdzie. Wiele domów maklerskich wciąż pobiera opłatę za prowadzenie rachunku. W skali roku jest to średnio około 50 zł. Z badań SII wynika, że tylko co czwarty inwestor indywidualny byłby skłonny zapłacić za swój rachunek, ale i tak nie więcej niż 50 zł. Jak się jednak okazuje, niskie opłaty to tylko część cech dobrego rachunku maklerskiego. Jak wskazują inwestorzy, równie ważny jest dostęp do notowań w czasie rzeczywistym. Od dłuższego czasu usługa ta jest standardem w domach maklerskich.

Ubiegły rok w branży maklerskiej w Polsce nie należał do najłatwiejszych. Mimo że na razie brak oficjalnych statystyk dotyczących wyników domów maklerskich za 2012 r. to maklerzy już teraz podkreślają, że będą one zdecydowanie słabsze niż w 2011 r. Nie dziwi więc fakt, że każdy aktywny klient dla maklerów jest na wagę złota. Choć jak pokazują statystyki, dla inwestorów wciąż najważniejszym kryterium przy wyborze domu maklerskiego jest poziom pobieranych opłat, to brokerzy starają się rywalizować o klientów również w inny sposób.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Giełda
WIG20 z tegorocznym maksimum
Giełda
Wiceprezes OPTI TFI: WIG sięgnie 200 tys. pkt. Prognoza dla GPW
Giełda
Tempo wspinaczki indeksów osłabło, ale WIG z kolejnym rekordem
Giełda
Wiatr wieje w żagle polskich akcji pomimo albo dzięki problemom USA
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Niezwykły tydzień na warszawskiej giełdzie
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne